Egzorcysta zostanie radykalnie przerobiony. Fani podzieleni: “będzie dobrze”, “po co”

i

Autor: Warner Bros. Pictures "Egzorcysta" zostanie "radykalnie" przerobiony. Fani podzieleni: “będzie dobrze”, “po co”

Kino grozy

“Egzorcysta” zostanie “radykalnie” przerobiony. Fani podzieleni: “będzie dobrze”, “po co”

2024-05-31 20:26

Po porażce “Egzorcysty: Wyznawcy” studio Blumhouse postanowiło spróbować czegoś nowego. Zatrudnili Mike’a Flanagana (tego od “Nawiedzonego domu na wzgórzu” i “Zagłady domu Usherów”), by ulepił w obrębie tego uniwersum coś zupełnie “radykalnego” i świeżego.

“Egzorcysta” powróci, ale nie w kontynuacji “Wyznawcy”

Po tym, jak NBCUni, Peacock i Blumhouse wykupili prawa do “Egzorcysty” za całe 400 mln dolarów, a ich “Wyznawca” zaliczył finansową wtopę zarabiając globalnie zaledwie 136.2 mln, reżyser David Gordon Green wywiesił białą flagę. Jego miejsce zajął Mike Flanagan, który niedawno rozstał się z Netflixem, a z Blumhouse współpracował już parokrotnie – przy okazji horrorów “Oculus”, “Hush” i “Ouija: Narodziny zła”.

Jak podaje serwis Deadline, Flanagan ma wyreżyserować, napisać i wyprodukować (to ostatnie wraz z Morganem Creekiem) nowy film z uniwersum “Egzorcysty”, który ma być radykalnie nowym spojrzeniem na kultowy film grozy. Jednocześnie zaznaczono, że w żadnym wypadku nie będzie on kontynuacją “Wyznawcy”.

“Egzorcysta” to jeden z powodów, dla których zostałem filmowcem. To zaszczyt mieć szansę spróbowania czegoś świeżego, odważnego i przerażającego w obrębie tego uniwersum. Spotkanie z przyjaciółmi z Blumhouse, z którymi stworzyłem kilka moich ulubionych dzieł, sprawia, że ​​jest to tylko bardziej ekscytujące – przyznał Mike Flanagan [za: Deadline].

W produkcję zaangażowani są również Trevor Macy i John Scherer z ramienia Intrepid Pictures. Przewidywana data premiery nie została jeszcze ujawniona, podobnie jak obsada.

SPRAWDŹ TEŻ: “Egzorcyzm”: Russell Crowe w kolejnym horrorze! Tym razem to on padnie ofiarą opętania

A co na to wszystko fani? Wiadomo, że porywanie się na klasyki zawsze budzi kontrowersje i tak też było w tym przypadku. W social mediach miłośnicy “Egzorcysty” podzielili się na dwa obozy – tych, którzy wierzą, że “będzie dobrze”, bo Mike Flanagan to zaufana marka, i tych, którzy pytają “po co?” i narzekają, że filmowcy znów chcą zniszczyć popularną franczyzę niepotrzebnie ją przerabiając.

Kultowe horrory, które każdy powinien obejrzeć. TOP 10 żelaznej klasyki kina grozy

Jak dobrze znasz kultowe horrory? QUIZ dla prawdziwych miłośników grozy
Pytanie 1 z 8
Którego z tych horrorów nie nakręcił Wes Craven?
Aktorzy, którzy zostali brutalnie zamordowani | To Się Kręci #30