Gwiazdor “Rebel Moon” mógł zagrać w “Gwiezdnych wojnach”! Byłby lepszym Anakinem?

Charlie Hunnam zamiast Haydena Christensena? Tak mógł wyglądać Anakin Skywalker

Anakin to kluczowa postać w świecie Star Wars. Wybraniec i potężny rycerz Jedi, który przeszedł na Ciemną Stronę i stał się Darthem Vaderem na zawsze odmienił losy odległej galaktyki i stanowił rdzeń opowieści snutej przez George’a Lucasa. Poznaliśmy go w “Mrocznym widmie”, jeszcze jako małego chłopca, a następnie w “Ataku klonów” zastąpił go starszy odpowiednik. O rolę Skywalkera ubiegało się wówczas 1500 aktorów, a pod uwagę brani byli m.in. Leonardo DiCaprio, Paul Walker, Christian Bale, Heath Ledger i – jak się właśnie okazało – Charlie Hunnam.

Brytyjski aktor udzielił ostatnio wywiadu dla magazynu Entertainemnt Weekly, w którym wyznał, że dotarł aż do końcowego etapu castingów i spotkał się nawet z George’em Lucasem.

Rozważali wtedy dwóch, może trzech innych aktorów – wyjaśnił.

Otwarcie jednak przyznał, że już wtedy czuł, że nie dostanie tej roli. I tak też się stało, a Anakin zyskał oblicze Haydena Christensena, dla którego angaż okazał się prawdziwą zmorą – krytycy nie zostawili na nim suchej nitki, a (psycho)fani gwiezdnej sagi ustawicznie go hejtowali. Dopiero w ostatnich latach, głównie za sprawą seriali o Obi-Wanie i Ahsoce, Hayden zyskał nieco uznania. George Lucas i spece od castingu byli jednak od niemal samego początku pewni, że to on powinien zagrać Anakina i twórca “Gwiezdnych wojen” wielokrotnie podkreślał, że chłopak naprawdę stanął na wysokości zadania.

Aktorzy, którzy nienawidzili filmów i seriali, w których zagrali

Charlie Hunnam zaś może i nie został Anakinem, ale na brak popularności i głośnych produkcji w filmografii narzekać nie może. Mogliśmy go podziwiać choćby w “Synach Anarchii”, “Dżentelmenach”, “Hooligans” i “Królu Arturze”, a już wkrótce zawita ostatecznie do odległej galaktyki, choć nie tej spod szyldu Lucasfilm. Zagrał bowiem jedną z głównych ról w “Rebel Moon” – nowym widowisku Zacka Snydera, które zadebiutuje na Netfliksie jeszcze przed świętami. W obsadzie znaleźli się również Sofia Boutella, Ed Skrein, Michiel Huisman, Djimon Hounsou i sir Anthony Hopkins w roli narratora.