Niemcy ostro o relacjach z Trumpem. Europa utknęła w "Dniu świstaka"?

2025-12-11 9:42

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” nie ma litości dla europejskich przywódców. W najnowszym artykule ocenia, że państwa Europy w relacjach z Donaldem Trumpem utknęły w pętli czasu, niczym w filmie „Dzień świstaka”. Ciągłe niedowierzanie i brak działania mogą sprawić, że Europa stanie się politycznie nieistotna.

Donald Trump

i

Autor: Associated Press

Mija rok, odkąd Donald Trump ponownie objął urząd prezydenta USA, a Europa zdaniem niemieckich dziennikarzy wciąż nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Tygodnik „Der Spiegel” w mocnych słowach porównuje obecną sytuację do znanego filmu „Dzień świstaka”, gdzie główny bohater w kółko przeżywa ten sam dzień. Zdaniem publicystów, Europa reaguje na działania Trumpa jedynie szokiem i niedowierzaniem, a to prosta droga do politycznej marginalizacji.

Wkrótce minie rok, odkąd Donald Trump jest u władzy jako 47. prezydent USA, a państwa Europy jakby utknęły w pętli” - ocenia „Der Spiegel”. Dziennikarze stawiają retoryczne pytanie, które dosadnie punktuje bierność europejskich liderów: „Ilu jeszcze potrzeba pobudek, aby uznać rzeczywistość za realną?".

"Czy on mówi poważnie?". Europa wciąż w szoku

Według tygodnika, reakcja europejskich stolic na kolejne decyzje Waszyngtonu jest niemal zawsze taka sama i przypomina pewien niekończący się rytuał. Kręcenie głową ze zdumienia i przecieranie oczu stało się już niemal standardem.

„Wydaje się, że kraje europejskie, patrząc za Atlantyk, wciąż pytają: »Czy dobrze usłyszeliśmy?«, »Czy on mówi poważnie?«. Po czym następuje powtórka zbiorowego oburzenia i niedowierzania. I na tym właściwie się kończy” - czytamy w artykule.

Publicyści wyliczają szereg sytuacji, które wywołały w Europie falę oburzenia, ale nie pociągnęły za sobą żadnych konkretnych działań. Było tak, gdy Trump zgłosił pretensje do Grenlandii, a jego wiceprezydent na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa wygłosił „nekrolog Europy”. Podobnie było, gdy zbeształ prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, opuścił szczyt G7, by „zbombardować Iran”, czy przyjął z honorami Władimira Putina na Alasce. Europa była też zaskoczona, gdy narzucił Unii Europejskiej niekorzystny system celny podczas spotkania z Ursulą von der Leyen.

Dość polityki ustępstw. Europa musi zareagować

„Der Spiegel” przekonuje, że polityka ustępstw nie może być długoterminową strategią. Zdaniem gazety, dotychczasowe działania Europy polegały głównie na „utrzymywaniu Trumpa w dobrym humorze, by kupić czas” oraz na niekończących się szczytach i podróżach do Waszyngtonu.

Tygodnik wzywa do przebudzenia i proponuje konkretne rozwiązania. Europa powinna odpowiedzieć wspólnymi siłami, bez ciągłego okazywania zdziwienia. Jednym z pomysłów jest stworzenie wspólnego unijnego budżetu zadłużeniowego, którego liderem mogłyby być Niemcy.Postawiony przed wyborem między rosyjskimi dronami krążącymi wkrótce nad wsiami w Brandenburgii a uwspólnotowieniem zadłużenia, nawet Berlin mógłby porzucić swoje (...) zastrzeżenia do tego rozwiązania” - twierdzą autorzy.

Na koniec przytaczają słowa kanclerza Niemiec, Friedricha Merza, które celnie podsumowują problem. „W Europie mamy problem nie z diagnozą, lecz z realizacją”. Jak puentuje „Der Spiegel”: „Byłoby świetnie, gdyby (Merz) i jego europejscy odpowiednicy szybko rozwiązali ten problem. Wówczas 33 strony dokumentu strategicznego Waszyngtonu można by czytać z większym spokojem”.

Radio ESKA Google News