Polska jest jednym z niewielu krajów Unii Europejskiej, w których pary tej samej płci nie mogą liczyć na żadną formę zarejestrowania swojego związku - przez związek partnerski lub małżeństwo. Wiele z nich, również tych znanych medialnie, decyduje się zatem na śluby czysto symboliczne bądź też legalne tylko za granicą. Po orzeczeniu unijnego trybunału sprawiedliwości w sprawie uznawania par LGBT+ głos zabrali Dawid i Jakub, znana para prowadząca działalność w Internecie.
Dawid i Jakub są małżeństwem, ale nie w Polsce
Mimo braku uznania dla par tej samej płci nad Wisłą, influencerzy zdecydowali się na ślub w innym kraju. Po męczącej batalii urzędniczej wymarzona ceremonia odbyła się ostatecznie osiem lat temu na portugalskiej Maderze, gdzie pary LGBT+ mogą się pobierać od 2010 roku.
Małżeństwo to nie jest w żaden sposób respektowane przez polski system prawny. Sytuacja może się jednak zmienić po przełomowym dla nieuznawanych przez Polskę związków wyroku TSUE. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że małżeństwa jednopłciowe zawarte w jednym kraju członkowskim muszą być uznawane w pozostałych.
"Najpierw dwa kraje nam odmówiły. Potem pisanie odwołań i błaganie, żeby zmienili zdanie. Udało się w Portugalii. Później tłumaczenie dokumentów, zdobywanie specjalnej pieczątki z ministerstwa spraw zagranicznych, wysyłanie papierów do urzędu na Maderę i nerwowe oczekiwanie, czy wszystko jest ok. Potem sam ślub - wbrew części naszej rodziny i bez udziału wielu najbliższych" - opowiadali Dawid i Jakub.
"Jutro idziemy się zarejestrować"
Małżonkowie szybko pokusili się o komentarz w mediach społecznościowych. Zadowoleni z wyroku podziękowali parze, która również jako jednopłciowe małżeństwo zawarte poza Polską - doprowadziła do korzystnej dla osób LGBT+ decyzji TSUE. Dawid i Jakub już zapowiadają złożenie odpowiedniego wniosku o zarejestrowanie ich w Polsce jako mężów.
"Sorry Polsko! Musisz uznać nasze małżeństwo! Dziś zapadł historyczny wyrok TSUE, który orzekł: 'Państwo członkowskie ma obowiązek uznać małżeństwo dwóch obywateli UE tej samej płci legalnie zawarte w innym państwie członkowskim, w którym korzystali oni z przysługującej im swobody przemieszczania się i pobytu'. To wszystko dzięki Mateuszowi i jego mężowi Jakubowi, którzy sami sfinansowali całą drogę prawną i mieli wystarczająco dużo determinacji, aby wygrać z Polską w TSUE. To wyrok nie tylko dla Nich, ale przełom dla społeczności LGBTQ w całej Unii Europejskiej" - czytamy.
"Jutro idziemy się zarejestrować do urzędu!" - dodali panowie.
