Ich historia zaczęła się na parkiecie popularnego show, ale szybko przeniosła się poza salę prób i scenę. Choć kamery „Tańca z Gwiazdami” już dawno zgasły, Kasia Zillmann i Janja Lesar wciąż utrzymują kontakt, który dla wielu wydaje się czymś więcej niż tylko zawodową znajomością. Ostatnia relacja na Instagramie, prosto z domu sportsmenki, tylko potwierdziła, jak bliskie są sobie obie panie.
Czułość poza parkietem
Choć Katarzyna Zillmann i Janja Lesar od początku imponowały ogromnym talentem i pracowitością, to nie skomplikowane choreografie przyciągały największą uwagę mediów. Widzowie z zapartym tchem śledzili każdy ich ruch, a zwłaszcza momenty pełne czułości i bliskości, które stały się znakiem rozpoznawczym ich występów. Pocałunki i wymowne spojrzenia sprawiły, że ich relacja stała się tematem numer jeden w polskim show-biznesie. Emocje podsyca fakt, że w życiu obu pań zaszły w tym czasie rewolucyjne zmiany. Zillmann rozstała się z dotychczasową partnerką, Julią Walczak, a Lesar zdecydowała się na przerwę w wieloletnim związku z Krzysztofem Hulbojem.
Janja Lesar w domu wioślarki
Panie nie robią tajemnicy ze wspólnych spotkań i chętnie dzielą się wspólnymi chwilami w mediach społecznościowych. Podczas ostatniej relacji na Instagramie, prowadzonej prosto z domu Katarzyny, tancerka pochwaliła się niezwykłymi podarunkami. W salonie wioślarki czekał na nią ogromny miś ozdobiony uroczą kokardą oraz nietypowe grafiki przedstawiające papryki. Atmosfera była pełna ciepła i wzajemnej serdeczności, co widać było również w momencie, gdy obie panie wspólnie czytały korespondencję od swoich sympatyków.
Wymowna pamiątka
Największe poruszenie wywołał jednak element wystroju wnętrza, który przypadkiem mignął w obiektywie smartfona. Na ścianie w domu Katarzyny Zillmann zawisło osobliwe dzieło sztuki. Jest to portret przedstawiający Kasię i Janję w czułych objęciach, uwiecznionych podczas jednej z prób na sali treningowej. To wymowna pamiątka, która dowodzi, jak ważnym etapem w życiu sportsmenki była współpraca z tancerką.
Fani z zapartym tchem obserwują każdy krok wioślarki i tancerki, zastanawiając się, czy to początek czegoś trwałego. Obie panie wydają się być odporne na presję mediów i po prostu cieszą się swoim towarzystwem.
i