To największa rola Leszka Lichoty od czasu "Znachora". "Mieliśmy poczucie, że kręcimy coś wyjątkowego"

2025-12-15 17:57

Leszek Lichota znów na wielkim ekranie, tym razem u boku Tomasza Włosoka i Sebastiana Fabijańskiego. W "DZIKIM" gra "przewodnika" głównego bohatera i stanowi jeden ze zdecydowanie najjaśniejszych elementów filmu. O swojej roli i wrażeniach opowiedział w rozmowie z ESKĄ.

DZIKI - dla samej obsady warto wybrać się do kina

i

Autor: B. Cierlica PSC/ NEXT-FILM/ Materiały prasowe

"DZIKI" to pierwszy polski film fabularny pokazywany w IMAXIE. I nie bez przyczyny - nakręcono go legendarną kamera ARRI ALEXA 65, która dotąd "zarezerwowana" była dla hollywoodzkich widowisk. W jedną z najważniejszych postaci wciela się tu Leszek Lichota, który podczas specjalnego pokazu w kinie IMAX opowiedział nam o filmie i roli, którą przyszło mu zagrać.

Leszek Lichota o "DZIKIM" - to wyjątkowe polskie kino

"DZIKI", z uwagi na swą (jak na polskie warunki) innowacyjność to szumnie zapowiadany film. Zapytaliśmy więc Leszka Lichotę, czy w trakcie zdjęć miał to poczucie, że kręcą coś "wow".

Mieliśmy poczucie, że kręcimy coś wyjątkowego, jak na to, co w Polsce się robi, czyli jakąś historię osadzoną w konkretnych czasach, w XVIII wieku, kino kostiumowe, ale też trochę taką baśń, legendę. Więc gatunek, którego ja dawno u nas nie widziałem. I nie jest to kino dla dzieci, tylko traktujące sprawę bardzo serio. Miejsca, które zostały wybrane też pokazują, że jest to superprodukcja. Ilość dni, które mieliśmy na to i przygotowań też, wskazywało, że będzie to coś poważnego. Więc samo samo kręcenie było jakby z takim poczuciem uczestniczenia w czymś naprawdę wyjątkowym. Coś, co się rzadko u nas zdarza.

Leszek Lichota ma na koncie wiele znaczących ról - od cenionego serialu "Wataha" po netflixowego "Znachora". W ostatnich latach oglądaliśmy go też m.in. w "Przesmyku", "Ślebodzie" i "Czerwonych makach", ale to właśnie rola w "DZIKIM" jest jego największym powrotem na ekran od czasu głośnej adaptacji książki Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Opowiedział nam nieco o postaci, w którą się wciela.

Mój bohater jest pewnego rodzaju takim przewodnikiem, mentorem głównego bohatera granego przez Tomka Włosoka, czyli Dzikiego. Próbuje jakby tego chłopaka, który dorósł i dojrzewał w naturze z dala od ludzi, wprowadzić w cywilizację, do ludzi w czasach i w świecie, który był bardzo trudny, niesprzyjający spokojnemu życiu. Trochę go okiełznać, ale też uszanować tę jego odrębność i dzikość, która dla niego jest również bezcenna - skwitował.

"DZIKI" zmierza do kin

Jeszcze do 18 grudnia załapiecie się na przedpremierowe pokazy "DZIKIEGO" w IMAXIE. Do regularnej dystrybucji film trafi 1 stycznia. Za reżyserię odpowiada Maciej Kawulski ("Jak zostałem gangsterem"), który wraz z Rafałem Lipskim napisał też scenariusz.

Leszek Lichota o roli w "DZIKIM" | WYWIAD