Sebastian Fabijański mówi wprost o najlepszej roli w swojej karierze. "Mocno się przestraszyłem"

"DZIKI" wkrótce w kinach

Historia "DZIKIEGO" przenosi widzów w świat, gdzie mit splata się z historią – w tajemnicze, majestatyczne Karpaty XVII wieku. W centrum opowieści stoi półdziki, niemy wojownik (w tej roli Tomasz Włosok) – wychowany zarówno przez zwierzęta, jak i ludzi gór. Jego los splata się z brutalną misją cesarskiego inkwizytora (Sebastian Fabijański), który pod pretekstem odzyskania skradzionych papieskich insygniów rozpętuje krwawą zemstę. Na tle monumentalnych gór rodzi się pojedynek dwóch światów – natury i cywilizacji, wolności i fanatyzmu, instynktu i władzy.

Sebastian Fabijański o "DZIKIM". To najlepsza rola w jego karierze

W "DZIKIM" Sebastian Fabijański gra ostatniego znanego europejskiego Inkwizytora, który określił się mianem Łowcy z Carcassonne. Gdy we Francji coraz bardziej popularny stał się protestantyzm, został wspólnikiem Watykanu i szybko awansował do funkcji elitarnego papieskiego żołnierza od zadań specjalnych. Nie bez przyczyny - jego religijny fanatyzm, wykształcenie, błyskotliwość i talent do knucia intryg uczyniły go idealną bronią w rękach kościoła.

W rozmowie z ESKĄ Sebastian Fabijański podkreśla, że jest to postać do szpiku zła, chora i zepsuta, a kreowanie jej przyniosło mu ogrom satysfakcji. Takiej roli jeszcze bowiem nie miał.

Grałem wielu różnych, no nazwijmy to delikatnie zwichrowańców, a ten jest absolutnie największym z nich. Jest to człowiek jednocześnie chory, a jednocześnie też zły, ale też głęboko cierpiący.  Bardzo kolorowa postać. Scenariuszowo już ona była takim materiałem na aktorski popis, bym powiedział nawet. [...] Jeżeli chodzi o to, co często jest w polskim kinie, to takich ról nie spotkałem raczej.

Zapytaliśmy zatem, czy można stwierdzić, iż jest to najlepszy występ w jego karierze. Sebastian Fabijański stwierdził, że zdecydowanie tak. Jednocześnie ujawnił nam, że kreowanie takiego złola wiązało się dlań z pewnym ryzykiem - że zatraci się w tej postaci.

Myślę, że mogę zaryzykować takie stwierdzenie [że to najlepsza rola w jego karierze - przyp. red.]. Jeżeli chciałbym wrócić w czyjąś skórę to wydaje mi się, że w jego, chociaż był taki moment na planie, który był bardzo niebezpieczny. Raczej nie na planie, tylko między zdjęciami, bo po prostu idąc pod prysznic, w lustrze nagle zobaczyłem tego gościa. I się dosyć mocno przestraszyłem. Zacząłem się zastanawiać, czy ja zwariowałem, czy może mnie on opętał w jakimś sensie. W ogóle było to bardzo dziwne. No ale na szczęście pozostałem o zdrowych zmysłach.

"DZIKI" - premiera

Cały wywiad z Sebastianem Fabijańskim, w którym opowiedział nam też o przygotowaniach do roli w "DZIKIM" i odpowiedział na pytanie, czy czarne charaktery gra się trudniej, znajdziecie w załączonym materiale wideo. Film zaś trafi do kin 1 stycznia, ale w dniach 12-18 grudnia załapiecie się na pokazy przedpremierowe.

Za reżyserię "DZIKIEGO" odpowiada Maciej Kawulski, który wraz z Rafałem Lipskim pracował też nad scenariuszem. W obsadzie znaleźli się również m.in. Leszek Lichota ("Znachor", "Wataha"), Agata Buzek ("Niewinne", "Iluzja"), Zofia Jastrzębska ("Infamia", "Warszawianka"), Sebastian Dela ("Bring Back Alice") oraz debiutująca Angelika Włoch.