Spis treści
"Good Luck Guys" to polski program reality show, utrzymany w formie survivalu. Jednym z uczestników 1. edycji był Damian "Stifler" Zduńczyk, który przed laty zasłynął udziałem w programie "Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy". Poprzednio w "Good Luck Guys" (do obejrzenia w Prime Video) nie zabawił długo, ale - jak widać - jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.
Stifler wraca do "Good Luck Guys". Nie wahał się ani sekundy
Gdy zapytaliśmy Stiflera o jego odczucia związane z powrotem do "Good Luck Guys" przyznał, że gdy padła taka propozycja od twórców, nie wahał się ani chwili. W końcu to nie lada szansa i okazja do rozwinięcia kariery w show-biznesie.
Nie wahałem się, no bo to wiesz, to jest produkcja Amazonu. To jest mega, mega, mega, mega okno na świat, nie? - powiedział w rozmowie z ESKĄ.
Nie omieszkaliśmy oczywiście zapytać Stiflera, czy jego zdaniem udział w "Warsaw Shore", który też potrafił być nie lada przeprawą, w jakiś sposób przygotował go do przygody w dżungli.
Z każdym [kolejnym - przyp. red.] reality show, w którym występowałem, jest coraz łatwiej. Więc ja się wszędzie odnajdę - odparł.
2. edycja "Good Luck Guys" lepsza od poprzedniej?
W wywiadzie dla ESKI Stifler nie gryzł się w język podsumowując 1. edycję programu "Good Luck Guys". Bez ogródek przyznał, że jego zdaniem była nudna, tylko dobrze zmontowana. 2. zas to zupełnie inna para kaloszy - tu będzie się działo bardzo wiele, a nadchodzące odcinki przyniosą jeszcze więcej dram.
Znaczy mogę zdradzić to, że tu się działo w tym sezonie mega dużo więcej niż w pierwszym. W pierwszym w ogóle nic się nie działo, była taka nuda, tylko był po prostu dobrze zmontowany. Super to zmontowali. A w tym mega dużo się działo - podsumował.
Nowe odcinki programu "Good Luck Guys" ukazują się w piątki w Prime Video. Finał 2. edycji obejrzymy 10 października i wierzcie nam - na powrocie Stiflera niespodzianki się nie kończą.