Mała syrenka: zwiastun aktorskiej wersji rozwścieczył część internautów

i

Autor: Screenshot Youtube/ teaser trailer filmu "Mała syrenka"/ Walt Disney Studios Mała syrenka: zwiastun aktorskiej wersji rozwścieczył część internautów

"Mała syrenka" w wersji aktorskiej doczekała się zwiastuna, a internet oszalał. Rasizm, czy uzasadniona krytyka?

2022-09-12 15:03

"Mała syrenka" to kolejna klasyczna bajka Disneya, która doczekała się aktorskiej wersji. Pierwsza zapowiedź filmu trafiła do sieci, a część internautów oszalała z wściekłości. Chodzi oczywiście o kolor skóry odtwórczyni roli Ariel.

"Mała syrenka" to oczywiście jedna z najsłynniejszych bajek Disneya, zatem nic dziwnego, że Myszka Miki i w tym przypadku postanowiła pokusić się o tchnięcie nowego życia w klasyczną opowieść. Widzieliśmy już aktorskie wersje Kopciuszka, Aurory i Belli, teraz zatem czas na Arielkę. Niestety nie wszystkim casting Halle Bailey przypadł do gustu, a pierwszy zwiastun tylko dolał oliwy do ognia. 

"Mała syrenka": zwiastun aktorskiej wersji rozwścieczył część internautów

Halle Bailey, którą już wkrótce poznamy jako ekranową Ariel, zasłynęła nagrywaniem coverów popularnych piosenek, które następnie zamieszczała w serwisie YouTube. Z czasem rozpoczęła karierę aktorską, która w minionych miesiącach nabrała prawdziwego rozpędu. Casting do roli popularnej księżniczki Disneya to bowiem wielka rzecz, jednak z takimi sukcesami niemal zawsze wiąże się obrzydliwy hejt. Nie inaczej było w tym przypadku - "fani" Disneya i oryginalnej Arielki rozpoczęli rasistowską krucjatę walki z nową "Małą syrenką" powołując się rzecz jasna na "nieodpowiedni" kolor skóry aktorki. Nawet wypowiedzi reżysera, który podkreślał, że Halle Bailey otrzymała angaż za swój nieziemski głos, na niewiele się zdały. Teraz rasistowskie komentarze powróciły ze zdwojoną siłą. W sieci zadebiutował bowiem pierwszy zwiastun filmu. 

W sieci aż roi się od komentarzy wyśmiewających, tudzież krytykujących decyzję o angażu ciemnoskórej aktorki do roli Małej Syrenki. Halle Bailey padła zatem ofiarą tego samego zjawiska, którego doświadczyli choćby Steve Toussaint z "Rodu smoka"Jodie Turner-Smith, która "miała czelność" wcielić się w Annę Boleyn w (nie!) historycznym serialu o drugiej żonie Henryka VIII. A także rzesze innych aktorów o kolorze skóry innym, niż biały. Do niektórych ludzi nie dociera bowiem, że kolor skóry nie ma najmniejszego znaczenia, a w przypadku aktorów i aktorek liczy się przede wszystkim ich warsztat, lub - jak w przypadku Halle Bailey - głos. To właśnie swoim śpiewem młodziutka gwiazda olśniła twórców "Małej syrenki", co zapewniło jej angaż. I to właśnie ten śpiew, który słyszymy w zwiastunie, zachwycił tych internautów, którzy opuścili już mentalne średniowiecze. 

PS: zanim ktokolwiek pomyśli o zasłanianiu się literackim pierwowzorem podkreślam, iż w baśni Hansa Christiana Andersena nie padło choćby jedno słowo o tym, jakoby Ariel miała być białoskóra. Interpretacja jest zatem dowolna. 

ZOBACZ TAKŻE: Docenione przez krytyków, znienawidzone przez widzów. Które filmy zaliczyły największy rozstrzał w ocenach?

"Mała syrenka": kiedy premiera filmu?

Za kamerą stanął Rob Marshall - reżyser oscarowego musicalu "Chicago", zaś scenariusz opracowała Jane Goldman, która ma na koncie pracę nad serią "X-Men" (i wieloma innymi popularnymi produkcjami). Nowa "Mała syrenka" trafi na ekrany kin w dniu 26 maja 2023 roku.

Sonda
Planujesz obejrzeć ten film?
PREQUEL, SEQUEL, SPIN-OFF… Co to jest? O co w tym chodzi? | To Się Kręci #1