Stranger Things nie daje o sobie zapomnieć. Twórcy mają ambitne plany na rozszerzenie serii i na samym serialu na pewno się nie zakończy. Wystarczy spojrzeć na spin-off Domu z papieru - hiszpański serial stał się wielkim przebojem Netfliksa, więc zdecydowano się wycisnąć przysłowiową cytrynę jeszcze bardziej i zrealizowano kolejny projekt z Berlinem w roli głównej. Podobna sytuacja czeka zapewne Stranger Things, który liczbami już dawno przebił Profesora i jego La Bandę. Fani serialu domagają się, by scenarzyści przemyśleli chociaż spin-off z serialową Jedenastką. Aktorka, która wciela się w tę rolę zabrała głos w sprawie. Czy spełnią się marzenia widzów?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Twórcy Stranger Things trollują fanów? Widzowie próbują rozszyfrować tajemniczy obrazek!
Powstanie serial o Jedenastce ze Stranger Things?
Spin-off Stranger Things to projekt, o którym mówi się bardzo głośno, ale właściwie jeszcze nie ma żadnych oficjalnych informacji na ten temat. Widzowie zadają sobie mnóstwo pytań, a twórcy mówiąc o kolejnych tytułach w tym świecie tylko podgrzewają atmosferę. Fani nie ukrywają, że chcieliby obejrzeć osobną historię Jedenastki, tylko... co na to aktorka? Millie Bobby Brown w jednej z rozmów powiedziała, że na ten moment woli oddać się Enoli Holmes i to ten serial chciałaby kontynuować. W spin-offie Stranger Things widzi raczej kogoś młodszego lub ewentualnie innego bohatera.
"Jestem bardzo skupiona na Enoli, a Stranger Things... widzieliśmy to, kochamy to, wkładamy w to swoje serca. Ale zróbmy więcej Enoli! Umieśćmy to na Netfliksie. Ale poza tym, chętnie zobaczyłabym, jak kolejna łysa 10-latka dostaje taką szansę. Pomogłabym jej się w tym orientować" powiedziała odtwóczyni Jedenastki