Żółty pył znad Sahary NADCIĄGA do Polski. Niebo może wyglądać dziś INACZEJ!

Żółty pył znad Sahary to zjawisko, które występuje niemal każdego roku wiosną i latem. Można zaobserwować je także zimą, o czym informowali chociażby w zeszłym roku internauci, pokazując zdjęcia żółtego śniegu. Przemieszczające się wielkie masy powietrza zbierają po drodze sporo lotnej materii. Ta z afrykańskiej pustyni jest bardzo drobna i lekka. Chmura pyłu unoszona jest więc wysoko nad ziemię, czego efektem są żółtawe i pomarańczowe odcienie nieba, które można zaobserwować w rejonach, nad którymi pojawił się pył. Czy powinniśmy się go obawiać? Niekoniecznie. Jedyną szkodą, jaką może on spowodować, jest żółty osad na samochodach i brudne deszcze.

Żółty pył znad Sahary już w Europie. Kiedy i gdzie pojawi się w Polsce?

Potężne chmury saharyjskiego pyłu przemieszczą się przez Hiszpanię i Francję zarówno w kierunku Wysp Brytyjskich i Skandynawii, a także na wschód przez Niemcy do Czech i Polski. Jako pierwsi zjawisko to odczują mieszkańcy Dolnego Śląska. Jak informuje IMGW na swoim Facebooku, masy powietrza zawierające żółty pył znad Sahary dotrą do naszego kraju w środę i czwartek -  16, 17.03.2022 r. nad południowo-zachodnie krańce Polski. Utrzyma się przez kilka dni. W regionach tych, w razie ustąpienia chmur i przy odpowiednim rozproszeniu pionowym pyłów, w środę wieczorem może pojawić się mętne niebo. W czwartek po południu i wieczorem na południu i zachodzie Polski niewykluczone pojawienie się warstewki pyłowego "kurzu".

Najbardziej charakterystycznym skutkiem tego zjawiska jest brud na samochodach, szybach, czy innych elementach infrastruktury. Można je również zaobserwować na niebie, które staje się matowe, a o wschodzie i zachodzie słońca staje się intensywnie żółto-pomarańczowo-czerwone.

Pojawienie się żółtego pyłu saharyjskiego nie jest niebezpieczne. Może jedynie nie korzystnie wpływać na zdrowie osób, które zmagają się z alergiami lub chorobami układu oddechowego.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!