Prezydent odmówił nominacji 46 sędziów. Nowe ustalenia Radia Eska

2025-11-12 19:00

Prezydent Karol Nawrocki poinformował w środę, że odmówił on nominacji 46 sędziów. Zapowiedział, że przez najbliższe 5 lat żaden sędzia, który kwestionuje konstytucyjne uprawnienia prezydenta, polską konstytucję i polski system prawny nie może liczyć na nominację sędziowską i awans. Jak dowiedzieli się reporterzy Radia ESKA, dotyczy to zablokowania awansów z Sądów Rejonowych do Okręgowych, i z Okręgowych do Apelacyjnych.

46 sędziów bez nominacji. Prezydent tłumaczy decyzję

i

Autor: Radek Pietruszka/ PAP

Prezydent odmówił nominacji 46 sędziów

W środowym oświadczeniu prezydent powołał się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2012 roku, które - jak mówił - rozstrzyga o tym, że Prezydent RP nominuje sędziów oraz ma możliwość odmówić ich nominacji.

- Więc ja dzisiaj z tego prawa korzystam. Odmawiam nominacji 46 sędziów. Jest to już nie tylko słowny sygnał, (…) ale konkretna decyzja, aby nie dać nominacji. I nie będę także dawał awansów tym sędziom, którzy kwestionują porządek konstytucyjno-prawny Rzeczpospolitej - zapowiedział prezydent. Jak dodał, będzie to „brak zgody przez najbliższe pięć lat”.

Nowe ustalenia Radia Eska

Jak dowiedzieli się reporterzy Radia ESKA, dotyczy to zablokowania awansów z Sądów Rejonowych do Okręgowych, i z Okręgowych do Apelacyjnych.

Chodzi m.in o wnioski, które trafiły do Kancelarii Prezydenta już w 2021 roku i w latach kolejnych.

Według informacji Radia ESKA wnioski dotyczą 8 sędziów, którzy mieli awansować do Sądu Apelacyjnego oraz 38 sędziów, którzy mieli awansować z Rejonowego do Okręgowego.

Ten awans jest zablokowany przez najbliższe 5 lat, do końca tej kadencji Karola Nawrockiego. Oznacza to, że sędziowie ci dalej będą orzekać, ale tylko w tych sądach, w których są obecnie.

Kryteria weryfikacji sędziów

Szef kancelarii prezydenta, Zbigniew Bogucki, wyjaśnił, że weryfikacja 46 sędziów opierała się na ich działaniach o charakterze "quasi-politycznym bądź wprost politycznym". Chodziło o:

  • Kwestionowanie ustroju Rzeczypospolitej
  • Kwestionowanie ustaw przyjmowanych przez Sejm, Senat i podpisywanych przez prezydenta
  • Kwestionowanie statusu sędziów powołanych zgodnie z procedurą, której konstytucyjności nikt nigdy nie zakwestionował
  • Kwestionowanie sędziów, którzy otrzymali powołania i nominacje z rąk kolejnych prezydentów
  • Kwestionowanie poszczególnych izb Sądu Najwyższego powołanych w drodze ustawy

Szef prezydenckiej kancelarii zwrócił uwagę, że te nominacje wpływały już w trakcie prezydentury Andrzeja Dudy. - I one wtedy były już bardzo mocno analizowane. Także pan prezydent Duda nie podpisywał tych nominacji, a prezydent Nawrocki postanowił zakończyć tę sprawę, czyli odmówić swoim postępowaniem jako prezydent RP, powołania tych sędziów do sądów wyższych instancji - podkreślił Bogucki.

Zaznaczył, że powoływanie, a także odmowa powoływania sędziów jest wyłączną prerogatywą prezydenta, z której prezydent Nawrocki skorzystał. - Historycznie z tej prerogatywy korzystali także poprzedni prezydenci, przypomnę świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński, a także prezydent Andrzej Duda - dodał Bogucki. 

Jak mówił, te akty były ogłaszane w Monitorze Polskim. - Dlatego teraz czekamy, po tym jak już te dokumenty dotrą do rządu, że postanowienie prezydenta zostanie opublikowane w Monitorze Polskim. Patrząc na to jak się zachowuje ten rząd, jeżeli chodzi o publikacje, np. wyroków TK zobaczymy, czy rząd wykona swój obowiązek publikacji, bo to jest obowiązek rządu, żeby postanowienie prezydenta opublikować - zaznaczył Bogucki.

Przypomniał, że w 2008 roku pierwszy rząd Donalda Tuska opublikował tożsame postanowienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Prawo w tym zakresie się nie zmienia. Obowiązek jest po stronie rządu i tych 46 sędziów wskazanych w postanowieniu pana prezydenta powinno być niezwłocznie opublikowanych w Monitorze Polskim - podkreślił szef prezydenckiej kancelarii.

Marsz Niepodległości 2025