Ile zapłacimy przy dystrybutorach?
Z prognoz Refleksu wynika, że w dniach 22–26 września litr benzyny Pb95 będzie kosztował średnio 5,83 zł, Pb98 – 6,59 zł, oleju napędowego – 5,93 zł, a autogazu – 2,63 zł. Analitycy podkreślają, że zmiana dotyczyć będzie głównie paliw płynnych, które zdrożeją o symboliczny 1 grosz, natomiast cena LPG pozostanie bez zmian.
Eksperci przypominają, że w mijającym tygodniu benzyna 95 podrożała o 2 grosze, olej napędowy o 3 grosze, ceny benzyny 98 utrzymały się na niezmienionym poziomie, a autogaz potaniał o 2 grosze. Oznacza to, że kierowcy płacili średnio 5,80 zł/l za Pb95, 6,58 zł/l za Pb98, 5,90 zł/l za ON oraz 2,65 zł/l za LPG.
Stabilny rynek ropy
Podwyżki na stacjach mają raczej charakter przejściowy. Analitycy wskazują, że głównym czynnikiem pozostaje stabilna sytuacja na rynku hurtowym oraz niewielka zmienność cen ropy naftowej. Obecnie notowania listopadowej serii kontraktów na Brent utrzymują się w rejonie 67,30 dol. za baryłkę – o 0,80 dol. więcej niż tydzień wcześniej. Z kolei ceny rosyjskiej ropy Urals pozostają na poziomie około 60 dol. za baryłkę.
Warto dodać, że w ostatnich dniach ceny gotowych produktów paliwowych na rynku europejskim zmieniały się nieznacznie. Benzyna w regionie ARA potaniała o 0,25 dol. na tonie, a olej napędowy zdrożał o 12,5 dol. na tonie.
Polityka i dostawy surowców
Na ceny paliw wpływ mają także kwestie geopolityczne. Prezydent USA ponownie zaapelował do krajów UE i NATO o całkowitą rezygnację z importu rosyjskiej ropy. Przypomnijmy, że od grudnia 2022 roku w Unii obowiązuje embargo na ten surowiec, choć część państw otrzymała czasowe zwolnienia. Węgry, Słowacja i Czechy mogły dalej korzystać z dostaw południową nitką ropociągu Przyjaźń.
Jednak sytuacja powoli się zmienia. Premier Czech ogłosił, że kraj uniezależnił się od rosyjskiej ropy dzięki rozbudowie rurociągu transalpejskiego TAL. Tymczasem Słowacja i Węgry pozostają ostatnimi państwami UE, które wciąż korzystają z dostaw z Rosji. W gronie państw NATO największym odbiorcą rosyjskiego surowca pozostaje Turcja – trzeci po Chinach i Indiach importer ropy z tego kierunku.
Choć ceny paliw w Polsce w przyszłym tygodniu wzrosną, analitycy są zgodni – nie należy spodziewać się gwałtownych zmian. Kierowcy mogą więc odetchnąć z ulgą, bo prognozy wskazują na raczej stabilną jesień na rynku paliw.
Zobacz także: Znaleziono szczątki rakiety w Choinach w woj. lubelskim