- Nowy sondaż ujawnia, że większość Polaków ufa w pomoc sojuszników w przypadku ataku Rosji.
- 67% respondentów wierzy w wsparcie m.in. USA, Niemiec i Francji, co wskazuje na silne zaufanie do NATO.
- Operacja „Wschodnia Straż” oraz reakcja na incydenty z dronami umacniają to przekonanie.
Sondaż: 67 proc. Polaków wierzy w pomoc sojuszników w przypadku ataku Rosji
Z najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu” wynika, że 67 proc. Polaków wierzy, iż sojusznicy – m.in. USA, Niemcy czy Francja – pomogą Polsce w przypadku ataku ze strony Rosji. Przeciwnego zdania było 33 proc. respondentów.
Badanie przeprowadzono 10 i 11 września metodą CAWI na próbie 1020 dorosłych Polaków.
Komentarz eksperta
Reakcja NATO, a przynajmniej jego europejskich członków, na rosyjskie drony naruszające granicę Polski zdaję się uzasadniać taką ocenę – komentuje Juliusz Sabak, redaktor naczelny Portalu Obronnego.
– To pokazuje też bardzo duże zaufanie w sojusz jako siłę militarną i polityczną. Znacznie większe niż np. wobec Unii Europejskiej. Nawet w sytuacji gdy USA, będące główną siłą militarną NATO, zdają się dziś politycznie lawirować, spójność sojuszu jako całości zdaje się być niezachwiana. To jest zauważane nie tylko przez Polaków, ale również przez Rosję – mówi Juliusz Sabak.
Naczelny Portalu Obronnego dodaje, że reakcja na dronowy nalot pokazuje, iż taka ocena jest zasadna.
Operacja „Wschodnia Straż”
Chodzi o uruchomioną przez NATO operację „Wschodnia Straż”.
– Robimy to by wzmocnić pozycję na wschodniej flance. Operacja będzie wykorzystywać szeroką gamę zasobów sojuszników, w tym Danii, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i innych krajów – zapowiedział Mark Rutte.
Sekretarz generalny NATO podkreślił wagę obrony wschodniej granicy Sojuszu.
– Obrona wschodniej flanki jest sprawą najwyższej wagi. Dlatego mamy siły lądowe rozmieszczone w ośmiu krajach. Wszyscy sojusznicy wspierają te kontyngenty i mamy plany, aby zwiększać naszą obecność, gdy tylko będzie to niezbędne. Dotyczy to obrony przeciwlotniczej, systemów powietrznych i lądowych – wyjaśniał.
Pogwałcone niebo nad Polską
Temat rosyjskich dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, był omawiany także na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ.
– Niebo nad Polską zostało celowo pogwałcone przez Rosję. Po raz pierwszy integralność terytorialna Polski została celowo naruszona. Wiemy, że to nie była pomyłka – mówił wiceszef MSZ Marcin Bosacki.
Podczas posiedzenia wiceminister pokazywał zdjęcia dronów, które wtargnęły na terytorium naszego kraju. Wezwał też Radę Bezpieczeństwa do zdecydowanej reakcji na działania Kremla.
– Sposobem na osiągnięcie stabilizacji i pokoju w regionie jest coś prostego. Rosja musi zakończyć swoją barbarzyńską wojnę przeciwko Ukrainie – podkreślił Bosacki.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: Super Express