Były komendant główny policji Zbigniew M. opuścił areszt. Jest podejrzany o przestępstwa skarbowe

2025-08-07 10:59

Zbigniew M., były komendant główny policji, podejrzany o przestępstwa skarbowe, gospodarcze i utrudnianie śledztwa, wyszedł na wolność po kilku miesiącach spędzonych w areszcie. Przebywał w nim od marca 2024 roku.

CBA

i

Autor: Archiwum serwisu

Zatrzymany po przylocie ze Sri Lanki

Zbigniew M. został zatrzymany 28 lutego 2024 roku na Lotnisku Chopina w Warszawie tuż po przylocie ze Sri Lanki. Zatrzymania dokonali funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jeszcze tego samego dnia były komendant usłyszał we Wrocławiu zarzuty przestępstw skarbowych i gospodarczych, a także utrudniania śledztwa i wpływania na jego przebieg.

– Zarzuty dotyczą działań w 2024 r. i polegały m.in. na tym, że Zbigniew M. ujawniał szczegóły śledztw lub próbował je utrudniać, domagając się odwołania referenta postępowań prokuratorskich – przekazała wówczas rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Karolina Stocka-Mycek.

Tymczasowy areszt i jego przedłużenie

2 marca 2024 roku Sąd we Wrocławiu przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie Zbigniewa M. na okres trzech miesięcy. Areszt ten został później przedłużony.

Z informacji przekazanej przez prokuraturę wynika, że Zbigniew M. opuścił areszt 4 sierpnia.

– Z uwagi na dobro prowadzonego śledztwa to jedyna informacja, którą mogę przekazać w tej sprawie – powiedziała PAP prok. Ewa Bernacka, zastępca naczelnika Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Rozległe śledztwo obejmujące setki podmiotów

Sprawa, w której podejrzanym jest były komendant, została wszczęta po zawiadomieniu złożonym przez naczelnika Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Szczecinie 10 lutego 2023 roku.

– Początkowo dotyczyło ono posługiwania się przez osoby reprezentujące spółkę P.P. fakturami poświadczającymi nieprawdę. Zakres śledztwa został rozszerzony o szereg innych czynów i obejmuje około 100 podmiotów gospodarczych – informowała wcześniej wrocławska prokuratura.

Jak ustaliła PAP, w toku postępowania zarzuty usłyszało już 47 osób. Wśród nich, oprócz Zbigniewa M., są m.in. były dziennikarz stacji TVN Mateusz W. oraz były członek zarządu spółki Orlen Ochrona Rafał P.

Radio ESKA Google News

Wojskowy gigant wylądował we Wrocławiu. Ten widok robi ogromne wrażenie [GALERIA]

CZOŁGI WRACAJĄ DO USA? WPADKA MON, SEMKA KONTRA POPIS, WROCŁAW W OGNIU SPORU