Amerykańscy żołnierze zostają w Polsce. Kosiniak-Kamysz potwierdza współpracę ze Stanami

2025-10-15 18:28

Władysław Kosiniak-Kamysz po rozmowie z szefem Pentagonu Pete’em Hegsethem potwierdził, że amerykańscy żołnierze pozostaną w Polsce. Minister obrony narodowej podkreślił, że stabilna obecność wojsk USA to dowód silnego sojuszu i zaufania między Warszawą a Waszyngtonem. Spotkanie w Brukseli dotyczyło także wsparcia dla Ukrainy i bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO.

US Army, jankes, żołnierz

i

Autor: Pixabay.com
  • Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o potwierdzeniu sojuszniczych zobowiązań między Polską a USA oraz o stabilnej i długofalowej obecności wojsk amerykańskich w Polsce.
  • Ministrowie obrony krajów NATO w Brukseli omówili modernizację polskiego systemu obrony powietrznej, w tym programu Patriot, oraz operację „Wschodnia straż”, zainicjowaną po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony.
  • Polska przygotowała inicjatywy legislacyjne dotyczące reagowania na naruszenia przestrzeni powietrznej i rozważa udział w programie PURL, w ramach którego kraje NATO finansują zakupy broni dla Ukrainy.
  • Zapowiedziano podpisanie dwustronnej umowy między Polską a Ukrainą o współpracy przemysłów zbrojeniowych, ze szczególnym uwzględnieniem technologii dronowych i produkcji ciężkiego sprzętu.
  • Więcej informacji znajdziesz na eska.pl

Silny sojusz i stabilna obecność wojsk USA

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz po rozmowie z amerykańskim sekretarzem obrony Pete’em Hegsethem poinformował, że potwierdzono sojusznicze zobowiązania między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Jak podkreślił, obecność żołnierzy USA w naszym kraju jest stabilna i długofalowa.

Dlaczego zostają w Polsce? Bo Polska inwestuje w zbrojenia, bo Polska ma bardzo dobre relacje ze Stanami, bo Polska jest ważnym partnerem gospodarczym i dokonujemy gigantycznych zakupów u naszych amerykańskich sojuszników – mówił Kosiniak-Kamysz. Dodał, że modernizacja armii i wzmacnianie bezpieczeństwa narodowego stawiają Polskę wśród liderów NATO.

Wicepremier zaznaczył, że potwierdzenie obecności wojsk amerykańskich daje Polsce przewagę nad krajami, które „wciąż się zastanawiają, czy żołnierze amerykańscy zostaną”. Szef MON podziękował też Stanom Zjednoczonym za szybkie działania po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej, dzięki którym możliwe było uruchomienie artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego.

Wspólne inicjatywy NATO i bezpieczeństwo regionu

W Brukseli ministrowie obrony krajów NATO omówili też postępy w modernizacji polskiego systemu obrony powietrznej, w tym programu Patriot. – Jesteśmy po pierwszym strzelaniu z polskich Patriotów na poligonie w Ustce – przypomniał Kosiniak-Kamysz.

Podczas rozmów omawiano także operację „Wschodnia straż”, uruchomioną po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną. – Uważamy, że ta operacja powinna być trwałym, wieloetapowym działaniem, połączonym z Baltic Sentry – zaznaczył wicepremier. Polska, jako inicjator obu misji, postrzegana jest w NATO jako kluczowy kraj wschodniej flanki Sojuszu.

Kosiniak-Kamysz poinformował również, że Polska przygotowała inicjatywy legislacyjne dotyczące reagowania na naruszenia przestrzeni powietrznej. Dzięki nim – jak podkreślił – możliwe było pełne wykorzystanie potencjału sojuszniczych wojsk z Niderlandów i Norwegii. Wśród omawianych tematów znalazły się także uproszczenia procedur inwestycyjnych dla przemysłu obronnego.

Wsparcie dla Ukrainy i rozwój współpracy zbrojeniowej

Wicepremier odniósł się też do programu PURL (Prioritized Ukraine Requirements List), w ramach którego kraje NATO finansują zakupy broni i amunicji dla Ukrainy. Polska – jak zaznaczył – nie zgłosiła jeszcze udziału w tym programie, ale decyzja w tej sprawie jest „dopiero przed nami”.

Część państw już zadeklarowała udział, część jeszcze nie. Polska od początku konfliktu wykazywała ogromne wsparcie, gdy inni się jeszcze zastanawiali, co zrobić – powiedział minister. Dodał, że nasz kraj pełni rolę kluczowego hubu logistycznego dla Ukrainy, co wymaga codziennego zaangażowania żołnierzy i służb.

Kosiniak-Kamysz zapowiedział również podpisanie dwustronnej umowy między Polską a Ukrainą o współpracy przemysłów zbrojeniowych. – Szczególnie dla nas ważne są sprawy dronowe i antydronowe, a dla strony ukraińskiej nasze zdolności do produkcji ciężkiego sprzętu dla wojsk lądowych – podkreślił.

Minister odniósł się także do pomysłu Komisji Europejskiej, by 55 proc. przetargów na obronność realizowano z wykorzystaniem europejskiej myśli technologicznej. – Popieram taki projekt, bo otworzy on dla Polski jeszcze szersze możliwości. Jesteśmy pierwszym beneficjentem funduszu SAFE – zaznaczył.

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!

Gość Eski Poznań - Marcin Gołek, zastępca prezydenta Poznania