Sztuczna inteligencja pomoże w kontaktach z pacjentami z demencją!

i

Autor: Canva.com Zdjęcie poglądowe

AI

Sztuczna inteligencja pomoże w kontaktach z pacjentami z demencją!

2024-05-14 10:05

Polski pielęgniarz opracował rozwiązanie wykorzystujące sztuczną inteligencję (SI) do nauki komunikacji z pacjentami z demencją. Adrian Nowakowski dostał za ten pomysł prestiżowe wyróżnienie przyznawane przez królową Szwecji – Nagrodę Pielęgniarską Królowej Sylwii (Queen Silvia Nursing Award).

Nagroda zostanie wręczona laureatowi we wrześniu. Adrian Nowakowski pracuje w Klinice Neurologii Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, studiuje też informatykę. Postanowił połączyć obie te dziedziny, by stworzyć narzędzie, dzięki któremu „mógłby pomóc pracownikom opieki zdrowotnej i chorym”.

„Zająłem się wyzwaniami komunikacyjnymi, z jakimi spotyka się personel medyczny, a zwłaszcza pielęgniarki i pielęgniarze opiekujący się pacjentami z demencją. Opracowałem wykorzystujący sztuczną inteligencję symulator, który pozwala uczyć się i ćwiczyć efektywną komunikację” – opowiadał w rozmowie z PAP.

Tłumaczył, że osoba z demencją często nie pamięta tego, co wydarzyło się niedawno, a może dobrze przypominać sobie zdarzenia sprzed lat i dekad.

„W klinice na co dzień pracuję z osobami z utrudnionym kontaktem. Pierwsze dni pracy były dla mnie sporym wyzwaniem, bo musiałem nauczyć się komunikacji z nimi. Po studiach nie byłem na to przygotowany” – wspominał Adrian Nowakowski.

Dlatego jego rozwiązanie ma przede wszystkim służyć studentom pielęgniarstwa. Pomysł polega na tym, że student włącza fantom i rozmawia ze sztuczną inteligencją, która „udaje” chorego. Przyszły pielęgniarz próbuje ją namówić np. na przyjęcie leków. Kiedy SI zachowuje się tak, jak niekiedy ludzie starsi z demencją, czyli na przykład odmawia połknięcia pastylek. Student musi znaleźć sposób, by przekonać maszynę do zmiany zdania.

„Należy wypracować pewne techniki, zrozumieć tę osobę, jej punkt widzenia - tak, by można było nawiązać z nią bezkonfliktowy dialog. Jeżeli nie wiemy, że pacjent cierpi na demencję i zaczniemy do niej mówić jak do osoby zdrowej, napotkamy naprawdę duże trudności" – zaznaczył pielęgniarz.

Opowiadał, że podczas pracy nad projektem połączył kilka dostępnych obecnie narzędzi. "Stworzyłem odpowiednie prompty, czyli instrukcje, i wprowadziłem je do różnych modeli sztucznej inteligencji odpowiedzialnych za 'wzrok' albo przetwarzanie tekstu” – wyjaśniał.

Jaki prezent dla fana Apple? Gadżety do iPhone, iPad, Macbook i wiele więcej!

Tak przygotowany fantom umie rozpoznawać obraz otoczenia, np. obiekty, kształty, ludzi oraz rozpoznaje mowę. Potrafi tak przetworzyć informacje, by udzielać odpowiedzi. Odpowiednie promptowanie sprawia, że maszyna "postrzega" rzeczywistość i reaguje jak chory cierpiący na demencję.

„Musiałem napisać charakterystykę takiego pacjenta, by model językowy wiedział, co ma robić. Pacjent miewa przebłyski jasności umysłu, czyli niekiedy rozmawia się z nim, jak z człowiekiem bez takich zaburzeń. Po chwili może jednak nie pamiętać, co właśnie się wydarzyło. Może się tym denerwować lub irytować. Tacy chorzy bywają zagubieni, mogą nie rozpoznawać otoczenia i znajomych osób. Wszystko to uwzględniłem w prompcie” – mówił pomysłodawca rozwiązania.

Ocenił, że jako początkującemu pielęgniarzowi największe problemy sprawiały mu kontakty z chorymi, którzy nie rozumieli, że ich postępowanie może być szkodliwe dla nich samych.

„Niebezpieczeństwo pojawia się na przykład, kiedy pacjent z udarem mózgu próbuje wstać, mimo że nie może utrzymać równowagi. Często trudno przekonać takiego pacjenta, żeby pozostał w łóżku” – stwierdził Adrian Nowakowski.

Podkreślił, że sposobem na skłonienie takiej osoby, by pozostała w łóżku, jest „bardzo długa i uprzejma rozmowa”. „W takich sytuacjach liczy się przede wszystkim cierpliwość” – wyjaśnił i dodał, że tego właśnie uczy przyszłych pielęgniarzy sztuczna inteligencja.

Po zakończeniu każdego ćwiczenia SI analizuje, co się wydarzyło i podsumowuje zachowanie studentów wobec wirtualnego pacjenta. Podpowiada też, jakie sformułowania odniosłyby lepszy skutek w rozmowie z osobą cierpiąca na demencję albo w jakim momencie przyszły pielęgniarz lub pielęgniarka popełnili błąd.

„Gdy wobec pacjenta użyjemy słowa tachykardia, sztuczna inteligencja pod koniec symulacji zwróci nam uwagę, że to fachowe określenie najprawdopodobniej było dla pacjenta niezrozumiałe. Doradzi, że lepiej mówić w takim wypadku kłopoty z sercem” – tłumaczył Nowakowski.

Twórca projektu powiedział, że jego rozwiązanie można stosować nie tylko na ćwiczeniach z komunikacji medycznej, ale warto wprowadzić je do wielu przedmiotów, na przykład na zajęciach z podstaw pielęgniarstwa.

„Przez cały pierwszy rok studenci mają zajęcia w pracowniach, uczą się na fantomach. Można byłoby wykorzystać tam sztuczną inteligencję i w ten sposób zaoferować dodatkowy rok nauki komunikacji” – zauważył pielęgniarz.

Podkreślił, że lepsza komunikacja z pacjentem z demencją oznacza bardziej efektywną opiekę nad nim oraz niższy poziom stresu u chorego i personelu medycznego.

Autor rozwiązania uważa, że sztuczna inteligencja mogłaby również pomóc bliskim chorych – członkowie rodziny pacjentów mogliby ćwiczyć z maszyną już wtedy, gdy u osoby starszej występują pierwsze objawy demencji. „Zaawansowana demencja nie pojawia się nagle, jest to wieloletni proces. Warto więc wykorzystać wszelkie metody, by przygotować się na kontakt z osobą, u której postępuje choroba” – zauważył.

Nowakowski nie obawia się, że zaawansowane roboty mogą kiedyś zastąpić personel medyczny.

„Gdybyśmy mieli snuć rozważania na poziomie science-fiction, roboty mogłyby kiedyś wspomagać rodziny chorych albo opiekunów medycznych, na przykład robiąc zakupy albo odciążając ich w kuchni. Jestem jednak przekonany, że maszyna nie może zastąpić człowieka w opiece nad pacjentem. Po pierwsze robot u osoby z demencją może wywoływać lęk. Po drugie w przypadku pacjentów cierpiących na schorzenia otępienne kontakt z drugim człowiekiem jest ogromnie ważny, wręcz opóźnia postęp choroby. W opiece medycznej liczą się przecież empatia i ludzka troska” – podsumował Adrian Nowakowski.

Nagroda Pielęgniarska Królowej Sylwii to stypendium ustanowione przez Swedish Care International w 2013 r. dla studentów pielęgniarstwa oraz pielęgniarek i pielęgniarzy. Laureaci otrzymują 6 tys. euro oraz możliwość odbycia stażu. Nagroda „ma na celu podkreślenie znaczenia roli pielęgniarki i pielęgniarza, a także wspieranie kształcenia ustawicznego” – czytamy w opisie. Stypendium przyznawane jest w Szwecji, Finlandii, Polsce, Niemczech, na Litwie oraz na Uniwersytecie w Waszyngtonie (USA).

Organizatorem Queen Silvia Nursing Award w Polsce jest Fundacja Medicover. W 2023 r. odbyła się dziesiąta w historii, a ósma w Polsce edycja konkursu. O zwycięstwo w tej edycji walczyło prawie 170 polskich pielęgniarek i pielęgniarzy oraz studentów pielęgniarstwa.

Królowa Szwecji wręczy nagrody laureatom 12 września podczas uroczystej gali w Pałacu Królewskim w Sztokholmie.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2050 r. osoby w wieku 60+ będą stanowić 40 proc. polskiego społeczeństwa – będzie ich prawie 14 milionów. Z kolei w Biuletynie Informacji Publicznej Rzecznika Praw Obywatelskich znalazła się informacja , że obecnie w Polsce żyje ponad 500 tys. osób z demencją, wielu chorych nie ma postawionego rozpoznania. Wśród nich 310 tys. cierpi na chorobę Alzheimera, również przeważnie są niezdiagnozowani.

Facebook QUIZ: Jak dobrze znasz platformę społecznościową?
Pytanie 1 z 13
Kiedy powstał Facebook?