Maciej Pela nie wie, czy w święta zobaczy córki. Mówi wprost o trudnej sytuacji po rozwodzie

2025-12-17 11:06

Maciej Pela, były mąż aktorki Agnieszki Kaczorowskiej wciąż stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Po rozstaniu spadła na niego, z jednej strony fala współczucia, z drugiej krytyki, które wyraźnie można zaobserwować w mediach społecznościowych. Maciej na Instagramie chętnie dzieli się swoim prywatnym życiem, a także codziennością z córkami, które często mu towarzyszą. Tancerz nie jest jednak pewien, czy tegoroczne święta spędzi z dziewczynkami. Wiele zależy od Agnieszki Kaczorowskiej. Pela odniósł się do tej sytuacji.

Maciej Pela nie wie, czy w święta zobaczy córki. Mówi wprost o trudnej sytuacji po rozwodzie

i

Autor: AKPA

Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska zakończyli swój związek jesienią 2024 roku, choć - jak wynika z ustaleń - kryzys w ich relacji trwał już od dłuższego czasu. Formalnie, rozwód otrzymali miesiąc temu, 17 listopada 2025 roku. Sąd orzekł również w sprawie opieki nad dziećmi, ustalając opiekę naprzemienną - Gabriela (ur. 2021) i Emilia (ur. 2019) mają spędzać tydzień u matki i kolejny tydzień u ojca. Taki sam, rotacyjny system ma obowiązywać w okresie świątecznym. Pojawia się więc pytanie, z którym z rodziców dziewczynki spędzą tegoroczne Boże Narodzenie i czy Maciej Pela będzie miał możliwość przeżyć ten wyjątkowy czas razem z córkami.

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz planują swoje pocałunki w "Tańcu z Gwiazdami"? Prawda wyszła na jaw!

"Nie wiem jeszcze, gdzie spędzę święta"

Decyzja sądu w sprawie podziału opieki nad córkami w czasie świąt jest jasna. W latach parzystych dziewczynki spędzają Boże Narodzenie oraz Wielkanoc z ojcem, a w latach nieparzystych z matką. To oznacza, że to będzie pierwsza Wigilia Peli bez córek. To na pewno trudny czas dla tancerza, jednak z pewnością zagospodaruje go w taki sposób, aby spędzić go w wartościowy sposób. Już zapowiedział, że ma kilka pomysłów na ten piękny i magiczny czas. W rozmowie z "Jastrząb Post" powiedział, że zakłada kilka scenariuszy:

Kwestia świąt jest u mnie określona przez obowiązującą ugodę, natomiast w tym roku sytuacja rodzinna jest bardzo trudna i dynamiczna. Wiele rzeczy rozstrzyga się dosłownie z dnia na dzień, dlatego w tej chwili nie wiem jeszcze, gdzie spędzę święta. Możliwe, że będę z mamą opiekować się dziadkiem, jej tatą. Być może święta spędzę w ośrodku terapeutycznym razem z moimi podopiecznymi. Czekam na decyzje, które nie zależą ode mnie, dlatego na ten moment nie jestem w stanie niczego przesądzić

- powiedział w wywiadzie.

Sonda
Jak wyglądają Twoje święta?