Doda odarta z prywatności. Pasażer zrobił jej zdjęcie w samolocie i wysłał do gazety!

2025-11-13 13:54

Nie jest łatwo być osobą publiczną. Po raz kolejny przekonała się o tym Doda. Piosenkarka opowiedziała o tym, jak jeden z pasażerów tanich linii lotniczych, którymi leciała, zrobił jej zdjęcia z ukrycia i wysłał do gazety. Artystka odniosła się przy okazji do faktu, dlaczego nie robi pamiątkowych zdjęć z fanami w sytuacjach prywatnych.

Doda została odarta z prywatności

i

Autor: AKPA

Doda od jakiegoś czasu dzieli swoje życie między Polskę a Hiszpanię. Gwiazda po raz kolejny wsiadła na pokład samolotu, by zaczerpnąć trochę słońca. Decydując się na ten ruch, nie wiedziała jednak, że jeden z pasażerów postanowi to wykorzystać. Rozsierdzona artystka zareagowała na publikację, jaka pojawiła się na łamach jednego z dzienników. Na udostępnionych przez tytuł zdjęciach widać piosenkarkę fotografowaną z ukrycia, rozłożoną i śpiącą na trzech siedzeniach, które - jak zapewniła - wykupiła, by zadbać o kręgosłup. Nie jest przecież żadną tajemnicą, że wokalistka od lat zmaga się z bólem, który wielokrotnie maskowała na scenie. Już po przylocie i zakwaterowaniu w Hiszpanii Doda odniosła się do artykułu opatrzonego fotografiami z ukrycia. Gwiazda nie kryła rozgoryczenia zaistniałą sytuacją, tłumacząc przy okazji, dlaczego nie robi sobie zdjęć z fanami w sytuacjach prywatnych.

Doda odniosła się do komentarzy, że "nie szanuje fanów" i "nikt z nią nie wytrzymuje". Zamieściła ważny post

Dodą udzieliła nam wywiadu! Na czym zarabia najwięcej?

Doda sfotografowana w samolocie!

Doda odniosła się do publikacji z lotniska i samolotu. Gwiazda przyznała, że miała świadomość, iż była fotografowana przez jednego z pasażerów. Artystka bez problemu wskazała, kto był autorem zdjęć. 

Leżę sobie i odpoczywam, śpię. Co robi Polak? Podchodzi i robi mi zdjęcia, jak śpię i leżę, oczywiście udając, że przechodzi do łazienki. (...) Pamiętam tego mężczyznę. Udawał, że gada przez telefon, a robił mi zdjęcia już nawet w busie. Facet na oko 30 lat. Co będzie dalej - teraz śpiąca osoba, a później martwa osoba? Naprawdę? Serio? Ile za to dostałeś - 500 zł?! Godność, jakakolwiek kultura i wychowanie są bezcenne, co? - komentowała.

Piosenkarka podkreśliła, że takie sytuacje utwierdzają ją w przekonaniu, iż asertywność w kwestii robienia sobie zdjęć "na mieście" z fanami, to dobry ruch.

Nie dziwcie mi się, że odmawiam zdjęć w czasie prywatnym, ponieważ takie sytuacje jak te tylko i wyłącznie przekonują mnie i utwierdzają w przekonaniu, że robię bardzo dobrze. (...) Nie jestem 24h na dobę Dodą.