Doda odniosła się do komentarzy, że "nie szanuje fanów" i "nikt z nią nie wytrzymuje". Zamieściła ważny post

2025-10-14 15:05

Doda od ponad 20 lat robi zawrotną karierę w polskim show-biznesie, ale sukcesy nie chronią jej przed hejtem. W najnowszej rolce na Instagramie 41-letnia gwiazda popu odniosła się do komentarzy, że "nie szanuje fanów" i "nikt z nią nie wytrzymuje". W szczerym wpisie Doda ujawniła, kto dawał jej siłę przez wszystkie lata i zaapelowała o większą empatię wobec artystów.

Doda o hejcie

i

Autor: AKPA

Doda robi zawrotną karierę w polskim show-biznesie od ponad 20 lat. Przez ten czas artystka musiała mierzyć się z wieloma przykrymi komentarzami i falami hejtu. Mimo nieustających sukcesów muzycznych i medialnych, internauci wciąż zarzucają jej brak szacunku do fanów czy trudny charakter. W najnowszej rolce opublikowanej na Instagramie 41-letnia gwiazda zebrała najczęściej powtarzające się opinie, które przez lata pojawiały się w sieci. "Nie szanuje fanów", "nikt z nią nie wytrzymuje", "dała d*py za karierę", "kryminalistka" - to tylko niektóre z nich. Wideo Dody szybko stało się viralem i wzbudziło ogromne emocje wśród obserwatorów. Artystka postanowiła zabrać głos, pokazując, że za każdą znaną twarzą stoi wrażliwy człowiek. W szczerym wpisie przyznała, kto przez te wszystkie lata dawał jej siłę i motywację do dalszego działania. Wyznała też, że nauczyła się ignorować hejt, jednak nie każdy artysta potrafi to zrobić. Doda zaapelowała do internautów o większą empatię i zrozumienie.

Zobacz też: Doda pokazała archiwalne nagranie. Już jako dziecko wiedziała, czego chce od życia

Doda to eurowizyjna wyrocznia. Tak skomentowała wygraną Steczkowskiej

Doda zamieściła ważny post

W obszernym wpisie Doda podkreśliła, że miała ogromne szczęście do wsparcia rodziców, bliskich i fanów, dzięki czemu potrafi dziś oddzielać hejt od konstruktywnej krytyki. Gwiazda zwróciła jednak uwagę, że wielu młodych artystów nie ma takiej odporności. Według niej niektórzy z nich pod wpływem hejtu przestają wierzyć w siebie, porzucają marzenia, a w skrajnych przypadkach - odbierają sobie życie.

Jako 41-letnia kobieta, mając od zawsze ogromne wsparcie rodziców, najbliższych i fanów, po 20 latach nauczyłam się tego nie słyszeć i nie widzieć. Ale inni artyści, młodzi debiutanci czy mniej odporni muzycy, nie są w stanie tego znieść. Przestają wierzyć w siebie i zaczynają wierzyć w to, co o sobie czytają. Nie dają rady spełniać dalej swoich marzeń, nie są w stanie udźwignąć tego ciężaru i kończą, zanim tak naprawdę zaczęli. Lub, co gorsza, kończą ze sobą. Tyle pięknych talentów zostało straconych i niedocenionych.

Doda nawiązała przy tym do Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego, który obchodzony był 10 października, apelując o większą życzliwość w sieci.

10 października obchodziliśmy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Bądźcie dla nas bardziej życzliwi, nie wierzcie w plotki, nie dokładajcie kolejnych, nie eskalujcie nienawiści i pomówień. Nie gońcie za klikalnością, by kogoś zniszczyć czy zarobić. Pamiętajcie - artyści też są ludźmi. Mamy takie same serca, które również mają swoje limity tego, ile mogą znieść. Urodziliśmy się, by umrzeć na scenie - oddać to serce dla sztuki i dla Was. Jesteśmy dużo bardziej wrażliwi, często wręcz przewrażliwieni, by móc widzieć rzeczywistość inaczej i dzięki temu naszą twórczością dawać Wam otuchę, ukojenie, motywację i radość. Zachęcam do większej empatii i refleksji - nie tylko w ten jeden dzień w roku, ale zawsze.