Viki Gabor działa w show-biznesie od dawna. Wokalistka pojawiła się na castingu do "The Voice Kids", mając zaledwie 10 lat. Wielki sukces przyszedł do niej chwilę później. W wieku 12 lat Viki Gabor wzięła udział w Konkursie Piosenki Eurowizji dla Dzieci i wygrała jako druga Polka w historii. Od tamtej pory piosenkarka nieprzerwanie należy do grona najpopularniejszych artystek młodego pokolenia w naszym kraju.
Sława to nie tylko same korzyści. Gwiazdy regularnie muszą mierzyć się z nieprzyjemnymi komentarzami, często niemającymi nic wspólnego z ich życiem zawodowym, a wyglądem, sposobem wypowiadania czy ubierania. W nowym formacie "Gwiazdy przejmują ESKA.pl" Viki Gabor postanowiła zdementować największe plotki na swój temat. 18-latka rozpoczęła od kwestii ust. Często zarzuca się jej bowiem, że zdecydowała się na ich powiększenie. To jednak nieprawda. Piosenkarka odziedziczyła je w genach po mamie.
Usta Viki Gabor Viki: "Są naturalne!"
Podczas wizyty w redakcji ESKA.pl Gabor zdementowała największe plotki, a rozpoczęła od tej dotyczącej rzekomego powiększenia ust. Piosenkarka w rozmowie z Maksem Kluziewiczem i w napisanym przez nią artykule na ESKA.pl zapewniła, że nigdy nie miała żadnych zabiegów, a pełne usta ma po swojej mamie, pani Ewelinie.
Są one naturalne, to po mamie mam takie duże usta. Melissa, moja siostra, też takie ma. Myślę też, że u nas, u Romów, to jest normalne, że dziewczyna ma duże usta. Te plotki dotyczące powiększania ust pojawiły się w momencie, kiedy zaczęłam je malować. Makijaż bardzo dużo zmienia. Artyści mają pewną estetykę na scenie, która się różni od tej prywatnej - poinformowała.
Gwiazda nawiązała też do krzywdzących sugestii, że jest w ciąży, jak również do komentarzy, iż nie czerpie radości z występowania na scenie. Zobaczcie pierwszy odcinek "Gwiazdy przejmują ESKA.pl".
