Katarzyna Zillmann doskonale radzi sobie na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Wioślarka i jej partnerka Janja Lesar po raz kolejny zdobyły 40 punktów, tym razem za charlestone'a w towarzystwie mamy Kasi - pani Ludwiki. Rodzicielka mistrzyni Europy i świata nie była jedyną osóbą z jej otoczenia, którą mieliśmy okazję poznać w odcinku rodzinnym show. Zillmann przedstawiła publiczności również swoją nauczycielką wychowania fizycznego, panią Irenę, która jako pierwsza odkryła w niej wielki talent. Kobieta dołożyła wszelkich starań, by jej podopieczna nie zaprzepaściła życiowej szansy.
To ona znalazła we mnie ten talent. To ona pilnowała, żebym uczęszczała na zawody, jeździła ze mną na stadiony, chodziła do nauczycieli, żeby mi pomagać w wielu kwestiach. Tacy nauczyciele z powołania są na wagę złota - mówiła w rozmowie z Eską.
Postanowiliśmy zapytać sportsmenkę o to, co sądzi o tym, że coraz więcej uczniów rezygnuje z uczęszczania na lekcje wychowania fizycznego. Katarzyna Zillmann doszukuje się powodów w braku wzorców.
Katarzyna Zillmann o lekcjach WF-u
W 2024 roku przeprowadzono badania sprawności fizycznej uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych oraz szkół ponadpodstawowych, które wykazały pogorszenie sprawności w porównaniu z wynikami z 1999 roku. Uczniowie często narzekają, że WF to głównie drużynowe sporty lub gimnastyka, a mało zajęć, które by ich naprawdę interesowały. Katarzyna Zillmann w rozmowie z Eską wyjawiła, co może być powodem rezygnacji dzieci z zajęć wychowania fizycznego.
Wiesz co, młodzi ludzie muszą mieć po prostu złe wzorce. Kiedyś nie było telefonów. Teraz widzimy, jak rodzice cały czas patrzą w ekrany, dzieciaki nie mają aż tylu okazji do spotykania się na świeżym powietrzu z rówieśnikami. Nie mogą się zakochać w tym ruchu.
Wioślarka zaapelowała do młodzieży i rodziców.
Polecam wszystkim dzieciakom odkrywanie ruchu, obojętnie jakiego. Mam też apel do rodziców, żeby zaszczepiali u dzieciaków [miłość do ruchu]. Dajmy sobie po tej kolacji czas na spacer, na ruch, na zabawę, która je pobudzi.
