Kampanie reklamowe firm bieliźnianych nierzadko wywołują prawdziwą sensację. Tak było chociażby w przypadku Macieja Musiała, którego zdjęcia w bokserkach rozgrzały cały internet, a także Roksany Węgiel. Teraz na reklamowanie bielizny zdecydowała się Miss Polonia 2016 i prowadząca program "Afryka Express" Izabella Krzan. Zdjęcia, na których Iza pozuje w seksownej bieliźnie, pojawiły się na billboardach w całej Polsce. Promocja marki nie ogranicza się jednak wyłącznie do bannerów w miejscach publicznych - reklamy są również wyświetlane w mediach społecznościowych. W rozmowie z Eską 30-letnia Krzan wyjawiła, dlaczego zdecydowała się zostanie twarzą marki bieliźnianej. Gwiazda telewizji przyznała, że kampania, którą zrealizowała dla globalnego producenta bielizny, to dla niej kolejne spełnienie zawodowych marzeń. W ten sposób Izabella utarła nosa osobom, które przez lata, gdy zaczynała karierę, konsekwentnie mówiły jej "nie".
Izabella Krzan w bieliźnie. Trudno oderwać wzrok!
Sesja dla popularnej marki bieliźnianej okazała się być spełnieniem marzeń dla Izy Krzan. W rozmowie z Eską prowadząca "Afryka Express" zdradziła, dlaczego możliwość bycia ambasadorką globalnej kampanii jest dla niej tak ważna. Miss Polonia 2016 w przeszłości wielokrotnie słyszała, że nie nadaje się do bycia profesjonalną modelką.
To łączy wszystko - te moje niespełnione marzenia w temacie modelingu, te wielokrotne odrzucenia. Jak widzę siebie w centrum Warszawy, na billboardzie marki, którą lubię, którą noszę, którą znam od lat, którą nosiła moja mama, moja ciocia i ja, uśmiecham się i przytulam tę małą Izę. Pamiętam doskonale, jak kupiłam swój pierwszy biustonosz Triumpha, który był swoją drogą bardzo drogi, ale było warto. Dzisiaj mogę być twarzą tej międzynarodowej marki w globalnej kampanii. Świadomość, że za granicą też zobaczę siebie, sprawia, że ta Iza, której wieku 14 lat mówili "wyprostuj sobie nos", ma teraz takie: "a jednak się udało.
30-latka podkreśliła, że od zawsze reklamuje tylko te marki, które lubi i ma sprawdzone. Jedną z nich jest właśnie Triumph.
