Do tej pory Wigilia była takim dziwnym "pół-dniem". Nby się pracowało, ale mało kto wymagał pełnej aktywności. Jedni brali urlop, inni kończyli wcześniej, a jeszcze inni próbowali zamknąć wszystko przed 12. Od 2025 roku nie ma już kombinowania, bo 24 grudnia jest wolne na mocy ustawy, a za łamanie tego prawa grożą naprawdę solidne kary.
Wszystko to jest efektem ustawy przyjętej w grudniu 2024 roku, która od 1 lutego 2025 formalnie wprowadziła 24 grudnia na listę dni ustawowo wolnych od pracy. To zmiana, o którą większość Polaków prosiła od lat.
Państwowa Inspekcja Pracy mówi o tym jasno:
- zwykły pracodawca musi dać wolne,
- zmuszanie do pracy w Wigilię może kosztować go od 1000 do 30 000 zł,
- a w handlu kary sięgają nawet 100 000 zł.
Zobacz też: Złota jesień Polaków. Jak i dlaczego zmieniamy nawyki urlopowe?
Wolne w Wigilię 24 grudnia 2025
Pracować 24 grudnia można tylko w wyjątkowych, bardzo konkretnych sytuacjach, np. w transporcie, ratownictwie, szpitalach, gastronomii, hotelach, przy pilnowaniu mienia, awariach i innych usługach, których nie da się zatrzymać na święta. Jeśli ktoś musi tego dnia pracować, pracodawca musi oddać inny dzień wolny i to jeszcze w tym samym okresie rozliczeniowym.
24 grudnia 2025 - czy wszyscy mają wolne?
Zmiany dosięgają też handlu. O ile większość sklepów będzie zamknięta, to wyjątki nadal obowiązują. Otwarte mogą być m.in.:
- stacje benzynowe,
- apteki,
- kwiaciarnie, kioski i punkty z biletami, prasą, pamiątkami,
- sklepy na dworcach i lotniskach,
- hotele, kina, muzea,
- piekarnie i cukiernie,
- sklepy internetowe, automaty i punkty pocztowe.
Dodanie Wigilii do listy dni ustawowo wolnych to naprawdę duża sprawa. Aktualnie w roku mamy już 14 takich dni. Wigilia jako dzień wolny funkcjonuje już m.in. w Czechach, na Słowacji, Łotwie, Litwie, w Danii, Finlandii, Estonii, na Węgrzech, Cyprze i w Irlandii. Polska po prostu dołączyła do tego grona.
Zobacz galerię: Jesień w rytmie natury. Odkryj biowellness u stóp Gór Sowich!