Maryla Rodowicz nie wystąpiła na tegorocznym, 62. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Wielu widzów rozczarował ten fakt, a kontrowersje wzbudziło wykonanie utworu "Łatwopalni" przez Andrzeja Seweryna zamiast kultowej piosenkarki. Gwiazda już wie, jak zachowa się za rok.
Gwiazdy współczują ikonie
Brak Maryli Rodowicz w Opolu skomentowało kilkoro artystów. Pełen współczucia Ralph Kaminski zdradził, że podczas festiwalu SMS-ował z artystką, z którą wspólnie nagrał na nowo przebój "Nie ma jak pompa" z lat 70. Również Roxie Węgiel skomentowała, że przykro jej z powodu nieobecności Rodowicz. Panie także nagrały duet, w utworze "Damą być". Wypowiedzi odmówił natomiast Andrzej Seweryn, aktor, który w koncercie z okazji 75. urodzin Jacka Cygana wykonał "Łatwopalnych" - piosenkę Maryli Rodowicz na cześć Agnieszki Osieckiej.
Maryla Rodowicz o Opolu: "zobaczymy"
Piosenkarka wprost mówiła, że czuje się zawiedziona brakiem zaangażowania w tegoroczne koncerty w Opolu, a także przypomniała o swojej niechęci do coverów jej piosenek. "Nikt mi tego nie proponował. […] Nie lubię, jak ktoś śpiewa moje piosenki" - powiedziała w rozmowie z serwisem "Plejada", dodając, że nie rozumie braku zaproszeń.
Rodowicz odpowiedziała już, jakie ma odczucia względem możliwego powrotu do Opola w 2026 roku. "Musiałabym mieć dobry powód. Nie mogę się przecież obrażać na ten legendarny festiwal. Zobaczymy za rok" - odpowiedziała "Pudelkowi" na pytanie na ten temat.
Przypomnijmy, że Maryla Rodowicz, która w grudniu skończy 80 lat, jest z opolskim amfiteatrem związana od samych początków kariery artystycznej. Po raz pierwszy na festiwalu zaśpiewała w 1968 roku, startując w konkursie "Debiuty".
Zobacz też: Maryla Rodowicz sprzeda swoją luksusową willę? Gwiazda zabrała głos