eurowizja 2025

Justyna Steczkowska ZMIENIŁA WYSTĘP na Eurowizji 2025. Tak uniknęła wpadki z podwieszeniem!

2025-05-17 22:48

Justyna Steczkowska wystąpiła w wielkim finale Eurowizji. Artystka nieco zmodyfikowała swój występ z półfinału, którym zachwyciła internautów z całego świata. Diwa najwyraźniej wyciągnęła wnioski z próby jurorskiej, podczas której walczyła z czasem, próbując wyplątać się z trzymających ją w powietrzu lin.

Justyna Steczkowska zmieniła występ na Eurowizji i dodała element choreografii, którego nie zaprezentowała w półfinale. Podczas próby jurorskiej, która miała miejsce wczoraj, gwiazda miała problem z wyplątaniem się z lin, które trzymały ją w powietrzu. Wokalistka, jak można było zauważyć na nagraniu z kamer i tych publikowanych przez widzów uczestniczących w próbie generalnej w social mediach, poradziła sobie jak prawdziwa profesjonalistka. Mało jednak brakowało, by Steczkowska nie dobiegła do tancerzy i nie zaprezentowała z nimi dynamicznej choreografii podczas wypowiadania słowiańskich agm. Wszystko wskazuje na to, że właśnie to zdarzenie skłoniło członków polskiej delegacji do zmodyfikowania show, które mieliśmy okazję zobaczyć we wtorek, podczas pierwszego półfinału. Nasza reprezentantka nieco wcześniej zakończyła swój lot nad sceną, dzięki czemu dołożyła kilka tanecznych ruchów, znanych z wiralowego występu z "Gają" podczas preselekcji. 

Eurowizja 2025 - WYSTĘP POLSKI. Justyna Steczkowska przeszła do historii

Gwiazdy wspierają Justynę Steczkowską! „Zmiotła konkurencję”

Steczkowska zmieniła występ na Eurowizji

Justyna Steczkowska wprowadziła zmiany na ostatnią chwilę. Artystka - najpewniej zrażona sytuacją, do której doszło podczas próby jurorskiej - postanowiła dodać kilka elementów tanecznych kosztem szybszego zakończenia "lotu" nad sceną. Wokalistka zaprezentowała dodatkowe figury taneczne, znane z jej występu podczas krajowych eliminacji do konkursu. Dzięki temu gwiazda uniknęła stresu, a fani otrzymali coś innego. Teraz pozostaje tylko czekać na wyniki Eurowizji 2025. Bez względu na pozycję w tabeli - nasza reprezentantka już przeszła do historii. Brawo!