Spis treści
Podjęcie decyzji o udziale w reality show, którego istotą jest poślubienie zupełnie obcej osoby, wymaga nie tylko odwagi, lecz także wiary w miłość i zaufania do ekspertek dobierających pary na podstawie cech osobowości, przekonań oraz życiowych preferencji uczestników. Bohaterowie 11. sezonu musieli mierzyć się nie tylko z własnymi słabościami, lecz także z różnicami charakterów, które nierzadko prowadziły do ostrych konfliktów.
We wtorek, 2 grudnia 2025 roku, wyemitowano finał sezonu, w którym pary ponownie spotkały się z ekspertkami, by oficjalnie zdecydować, czy chcą kontynuować budowanie swojej relacji, czy zakończyć ją na dobre. Podczas gdy jedna para postanowiła się rozstać i całkowicie zerwała kontakt, pozostałe dwie zaskoczyły widzów. Jedna zdecydowała się spróbować związku na odległość, a druga planuje już wspólną przyszłość - łącznie z przeprowadzką pod jeden dach.
Koniec małżeństwa Kai i Krystiana
Widzowie, którzy obstawiali ich rozstanie, mieli niestety rację. W finałowym odcinku Kaja i Krystian zadecydowali, że ich drogi się rozchodzą. Co zaskoczyło ekspertów i zasmuciło fanów? Po miesiącu od ogłoszenia decyzji okazało się, że para w ogóle ze sobą nie rozmawiała i nie widziała dla siebie żadnej wspólnej przyszłości! To bolesne potwierdzenie, że czasem nawet nauka nie jest w stanie połączyć ludzi.
Maciej i Karolina zaskoczyli niedowiarków
Wiele pisało się o kłótniach Macieja i Karoliny i niewiele osób dawało im szanse na dalsze wspólne życie. A tu takie zaskoczenie! Postanowili pozostać w małżeństwie, a Maciej złożył żonie niezwykłe wyznanie, wręczając jej bukiet 30 czerwonych róż – symbol wspólnie spędzonego miesiąca – oraz jedną białą, na nowy początek. Maciej podkreślił, że zrobi wszystko, by ich związek przetrwał.
Mam nadzieję, że początek naszej miłości, i - jak mawiał Paulo Coelho - miłość to nie znaczy wtedy, kiedy znajdujemy kogoś, z kim możemy być, tylko kogoś, bez kogo nie możemy żyć. Zrobię wszystko, żebyśmy byli mężem i żoną.
Miesiąc później okazało się, że ten nowy początek przybrał formę związku na odległość, gdzie spotkania odbywają się tylko w weekendy. Maciej nazwał to "przyjaźnią z nutką randkowania", a Karolina "budowaniem silnej przyjaźni". Co więcej, Karolina podjęła odważną decyzję i przeprowadziła się z rodzinnego Włocławka do Warszawy. Zrobiła to, jak przyznała, ze względów zawodowych, ponieważ nie miała dogodnych warunków do życia we Włocławku. Choć Maciej mieszka i pracuje w Krakowie, a Karolina w Warszawie, miasto stołeczne jest dla nich odpowiednim kompromisem. Karolina już w trakcie trwania programu wspominała, że jest skłonna przeprowadzić się do innego miasta.
Myślę, że nawet już podczas eksperymentu, gdy ze sobą rozmawialiśmy, padały słowa, że jeżeli się przeniesiemy, to będzie to gdzieś w połowie drogi. Oczywiście Włocławek, Kraków, Warszawa - to nie jest za bardzo połowa drogi, ale Warszawa jest powiedzmy takim kompromisem dla nas obojga
Czy ich relacja przetrwa taki układ? Czas pokaże, czy miłość na odległość ma szansę w obliczu karier i szybkiego tempa życia.
Kasia i Maciej wiją wspólne gniazdko
Kasia i Maciej również nie mieli łatwo, a ich małżeństwo nie zapowiadało się obiecująco, ale pomimo spięć, podjęli decyzję o pozostaniu w małżeństwie. Po miesiącu od finałowego werdyktu, ich związek rozkwitł, a para snuje już plany na wspólną przyszłość i zamieszkanie! Kasia podjęła kluczową decyzję o miejscu, co jest wyjątkowo ważne w budowaniu małżeńskiej relacji.
Jeżeli chodzi o nasze wspólne plany na przyszłość, to będziemy razem mieszkać. [...] Ja podtrzymuję moje zdanie, że nie chciałabym na razie się stąd ruszać, więc będziemy mieszkać tutaj. I żeby to życie się już toczyło, tak po prostu, jako małżeństwo.
Maciej wykazał się elastycznością i ustąpił żonie, dając jej swobodę w wyborze miejsca, gdzie będą budowali swoją wspólną przyszłość.
