Spis treści
Brytyjski format "Who Wants to Be a Millionaire?" powstał w 1998 roku, a już rok później zadebiutował w polskiej wersji jako "Milionerzy". Na antenie telewizji TVN spędził ponad ćwierć wieku. Teraz format przenosi się do Polsatu. Wielu widzów nie wyobrażało sobie, by miał innego prowadzącego niż Hubert Urbański. Prezenter przenosi się wraz ze swoim programem, ale za to nadchodzi inna zmiana.
"Milionerzy" z przeprowadzką do Polsatu
29 lipca dokonała się symboliczna zmiana w całkiem spektakularnym wydaniu. Hubert Urbański towarzyszył prowadzonemu przez siebie programowi w przeprowadzce w nowe miejsce. Prezenter pojechał do nowego studia wraz z kilkoma ciężarówkami opatrzonymi słowem "przeprowadzka" i logiem "Milionerów". Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii!
Zobacz też: Ewa Minge pokazała syna. Tak wygląda 34-letni Oskar
Ta zmiana może zaskoczyć! "Nie ma znaczenia, jak szybko klikasz w ekran"
Choć wielu fanów odetchnęło z ulgą po potwierdzeniu, że ich ukochany teleturniej nie będzie miał nowego gospodarza, to teraz pojawiła się zaskakująca informacja o rewolucyjnej zmianie w przebiegu show. Wiadomość pojawiła się na oficjalnej stronie internetowej "Milionerów", do których już teraz każdy może się zgłosić. Po przejściu castingu wyselekcjonowani uczestnicy nie będą już walczyć o miejsce na fotelu naprzeciwko Urbańskiego.
W dotychczasowej historii programu odbywał się test "kto pierwszy, ten lepszy", w którym zaproszeni kandydaci mierzyli się o uczestnictwo w grze o milion złotych. Do gry wchodził ten uczestnik, który nie tylko udzielił prawidłowej odpowiedzi, ale zrobił to szybciej od konkurencji. Teraz ten etap został zlikwidowany. Jak przekonuje stacja, ważniejsza od czasu odpowiedzi na pytanie jest sama wiedza czy też determinacja.
"Najważniejsza zmiana. Rezygnujemy z eliminacji „kto pierwszy, ten lepszy”, bo nie ma znaczenia, jak szybko klikasz w ekran. Liczy się myślenie, intuicja i determinacja, aby zdobyć główną nagrodę. Jeśli przekonasz nas, że masz to coś - zaprosimy Cię prosto na fotel naprzeciwko Prowadzącego. Pamiętaj - wiesz więcej niż Ci się wydaje" - czytamy na oficjalnej stronie programu.
Zgadzacie się z podejściem nowych gospodarzy? A może nie wyobrażacie sobie "Milionerów" bez starcia na czas o miejsce na fotelu?
Zobacz też: Uczestnik "Ninja vs Ninja" złamał kręgosłup na planie programu. Produkcja wydała oświadczenie