Sanatorium miłości

i

Autor: AKPA

Programy

Rywalizacja o Andrzeja w "Sanatorium miłości" trwa w najlepsze. "Spryciula. Taka jaszczura"

2024-03-19 9:02

Wygląda na to, że w programie szykuje się miłosny trójkąt. Jeden z uczestników wpadł w oko dwóm seniorkom, które nie zamierzają odpuszczać w zabieganiu o jego względy. Panie są zauroczone seniorem, który każdej z nich okazuje spore zainteresowanie. Losy tej relacji mogą przybrać nieoczekiwany obrót.

Szósta odsłona randkowego programu dla seniorów, choć dopiero się rozpoczęła, rozkręciła się na dobre. Uczestnicy mają już za sobą pierwsze poważne rozmowy, szczere wyznania i drobne sprzeczki. Kuracjusze Sanatorium miłości 6 nie potrzebowali dużo czasu, by zapomnieć o kamerach i zarzucić swoje sieci w poszukiwaniu bratniej duszy. Już w drugim odcinku mogliśmy przyglądać się, jak rodzi się szczególna relacja między Janiną i Tadeuszem, którzy uciekli z badań lekarskich i udali się na spontaniczną randkę.

Ja nie będę nic deklarować, bo się poznajemy dopiero. Ale jak będziesz miał już te „motyle”, to mi powiedz - wyznała seniorka.

On już jest! - odparł niemal natychmiast.

Ta wymiana z dań z pewnością umocniła seniorów w przekonaniu, że warto rozwijać tę znajomość. To jednak nie koniec miłosnych podbojów. Widzowie niemal od razu wyczuli chemię między Andrzejem i... dwoma innymi uczestniczkami. Przed uczestnikiem ciężka decyzja. Szczególnie, że żadna z pań nie zamiera odpuszczać.

Aktorzy, do których WSZYSCY stracili szacunek | To Się Kręci #32

Sanatorium miłości - Andrzej

Zarówno Małgorzata jak i Teodozja niemal od samego początku mają na oku wysportowanego Andrzeja, który wzbudził spore zainteresowanie również wśród widzów. Co więcej, obie panie wyznały, że wyczuły z jego strony zainteresowanie. Teodozja postanowiła wręczyć swojej sympatii wodę ze źródełka, która miała być znakiem jej uczuć. Senior niezwykle ucieszył się z takiego gestu, jednak chwilę później do gry wkroczyła Małgorzata. Kuracjuszka postanowiła zrobić drobną scenę zazdrości i zaakcentowała swoje miejsce u jego boku za sprawą podzielenia się z nim swoją porcją źródlanej wody oraz próbą dowiedzenia się, od kogo dostał wcześniejszy podarek.

Jak mogłeś mi to zrobić?! - zapytała teatralnie Gosia.

Lubię jak obok jest kobieta, która zabiega o mnie. To jest przyjemność. Cieszę się - skwitował uczestnik.

To jednak nie koniec. Produkcja zapewniła seniorom przejażdżkę z na torze saneczkowym. Andrzej najpierw zjechał z Małgorzatą, która wyznała, że ma lęk wysokości. Dodała, że czuje się przy nim bezpiecznie i zamierza o niego walczyć. Chwilę później uczestnik zjechał również z Teodozją, co zirytowało Gosię. Co więcej, podczas przejażdżki Andrzej zaproponował Teodozji wspólne wyjście na dyskotekę.

Teodozja jest na pewno bardzo ładną kobietą. Oparła się o moje uda, było bardzo fajnie. Ładnie pachniała. Może się do niej zbliżę. Nie wiem, na jaką odległość, jest ciekawą i interesującą osobą - wyjawił przed kamerami.

Małgorzata nie zamierza jednak odpuszczać i postanowiła przekonać swoją sympatię do tego, by spośród ich dwójki wybrał ją.

Ja się dzisiaj dowiedziałam, że ten cholernik zaproponował Teodozji randkę, wyjście, zaproszenie. Może on nie jest zdecydowany, z którą by chciał tutaj spędzić czas

Teodozja przyczepiła się do Andrzeja. Podeszła do mnie, była bardzo miła, jeszcze buziaka dała. Spryciula. Taka jaszczura - dodała.

Z kolei Teodozja nie zamierza nikim rywalizować. Przyznaje, że nie czuje, by komukolwiek wchodziła w drogę, za to czuje, że relacja z Andrzejem coraz bardziej zaczyna się rozkręcać.