Rolnik szuka żony 9 - nieeleganckie pożegnanie Kasi przez Tomka. Widzowie wściekli na rolnika

Rolnik szuka żony 9 - co wydarzyło się 6.11.2022? Niespodziewanie jeden z rolników postanowił podjąć finałową decyzję o tym, która z kandydatek zdobyła jego serca. Mowa o Tomku, który po rozmowie z Zuzą zdał sobie sprawę, że to właśnie z nią ma największą chemię i chciałby spróbować zbudować związek. W jego gospodarstwie była jednak jeszcze jedna dziewczyna - Kasia. Tomek i Zuza musieli poinformować ją, że musi pożegnać się z programem. Widzowie komentują sposób, w jaki to zrobili. Internauci są oburzeni tym, jak Tomek potraktował Kasię. Uczestniczka opuściła dom zalana łzami. Co się stało?

ZOBACZ TAKŻE: Rolnik szuka żony 9 - kandydatki i kandydaci, których wybrali rolnicy [ZDJĘCIA, OPIS]

Rolnik szuka żony 9 - internauci oburzeni zachowaniem Tomka

Tomek i Zuza po podjęciu decyzji o byciu razem postanowili poinformować o tym Kasię. Podeszli do dziewczyny, która leżała na hamaku w oczekiwaniu na ich powrót. Chciała im pokazać drzwi, które pomalowała podczas ich nieobecności. Tomek i Zuza jednak od razu poinformowali ją, że musi opuścić gospodarstwo. Internauci uważają, że sposób poinformowania ją o eliminacji był nietaktowny. Oskarżają Tomka o brak szacunku. Oto kilka komentarzy z największą liczbą polubień:

Trochę nieprzyjemne było pożegnanie Kasi przez Tomka. Powinien wziąć ją na osobność, wytłumaczyć, pobyć chwilę a nie mówić o tym w obecności Zuzy i w momencie, gdy wstawała z hamaka, by pokazać im pomalowane drzwi.

Widać cała rodzinka ma problem z wyczuciem taktu. Tomek źle pożegnał Kasię, a rodzina źle przyjęła Zuzę.

Chciała im pokazać pomalowane drzwi, a to on jej pokazał. Drzwi do wyjścia.

Żałosne po prostu. Miałam ochotę w niego czymś rzucić. Mógł jej na osobności powiedzieć, że jednak wybrał Zuzię. Przykre.

W dodatku ona wstaje z hamaka, a on z tekstem "wybrałem Zuzę no i chcemy zostać sami...". Też mi się to nie podobało.

Zgasił jej radość z tego pomalowania.

Jemu zdecydowanie brakuje ogłady.