Pędźcie do kin, bo nowe “Martwe zło” to ponoć horror doskonały. Krytycy pieją z zachwytu

“Martwe zło” to jedna z najsłynniejszych franczyz grozy, zapoczątkowana lata temu przez Sama Raimiego. Już wkrótce światło dzienne ujrzy kolejna odsłona, tym razem reżyserowana przez Lee Cronina. Horror zgarnia świetne recenzje, co w sumie nikogo dziwić nie powinno, bo już pierwsze zwiastuny zapowiadały straszydło z najwyższej półki.

“Martwe zło: Przebudzenie” jednym z najlepszych horrorów tego roku? Krytycy są raczej zgodni

Recenzenci chwalą zarówno sam film, odnosząc się do jego miejsca w kultowej serii, jak i śmiałości w sięganiu po nowe rozwiązania (produkcja różni się mocno od poprzedników), jak i główną rolę Alyssy Sutherland, którą możecie kojarzyć z roli Aslaug, drugiej żony Ragnara z “Wikingów”.

Na obecną chwilę “Martwe zło: Przebudzenie” zgarnęło niemal same pozytywne recenzje. Może się bowiem pochwalić wynikiem 95% świeżości w serwisie Rotten Tomatoes, przy 63 recenzjach, oraz 73/100 na Metacritic (14 recenzji pozytywnych, 1 negatywna). Należy przyznać, że jak na horror, i to mierzący się z tak dużymi oczekiwaniami, jest to naprawdę duże osiągnięcie.

“Martwe zło: Przebudzenie” – o czym jest film i kiedy premiera w Polsce?

Tym razem z lasu przeniesiemy się do miasta, gdzie pewnego dnia spotykają się nieutrzymujące ze sobą kontaktu siostry. Pech chciał, że w trakcie ich pojednania, pojawiają się tajemnicze demony, zdolne przejąć kontrolę nad ludzkim ciałem. Film trafi na ekrany polskich kin już w piątek 21 kwietnia.