Ciekawe nowości

Ta komedia rozbawi was do łez! Mamy zdjęcia z filmu “Nic na siłę”

2024-03-27 12:15

Macie chęć obejrzeć dobrą, niezobowiązującą i autentycznie zabawną komedię? To dobrze się składa, bo w ofercie Netfliksa zadebiutował właśnie nowy polski film pt. “Nic na siłę”.

“Nic na siłę” to doskonały poprawiacz humoru

Główną rolę w “Nic na siłę” zagrała Anna Szymańczyk, która jakiś czas temu podbiła serca Polaków występem w “Znachorze”, gdzie wcieliła się w Zośkę, ukochaną głównego bohatera, którą twórcy wymyślili specjalnie na potrzeby filmu. Teraz zaś poznajemy ją jako Oliwkę – 30-letnią mieszkankę Wrocławia, która spełnia się jako królowa kuchni, kocha życie w biegu i nie wyobraża sobie, że mogłaby funkcjonować inaczej. Los bywa jednak przewrotny, a gdy jej babcia opracowuje sprytny plan, jakby tu ściągnąć ją do swego wiejskiego gospodarstwa, życie naszej bohaterki wywraca się o 180 stopni.

SPRAWDŹ TEŻ: “Nic na siłę” – obsada. Kto jest kim w filmie Netfliksa?

Największą siłą “Nic na siłę”, oprócz doborowej obsady, jest urzekający wiejski klimat (Podlasie wygląda tu wprost przepięknie), a także humor, który trafia celnie za każdym razem. Do tego przez ekran stale przewija się cały zastęp zwierzaków, które pełnią tu niezwykle istotną rolę, a przy okazji umilają nam seans.

“Nic na siłę” – publikujemy zdjęcia z nowej komedii Netfliksa

Premiera “Nic na siłę” odbyła się w środę 27 marca i film jest już dostępny na Netfliksie (polecamy go szczególnie na wielkanocny seans w gronie najbliższych – dobra zabawa i poprawa humoru gwarantowane). W naszej galerii, podpiętej w górnej części artykułu, znajdziecie zaś zdjęcia z planu.

SPRAWDŹ TEŻ: Grała Zośkę w “Znachorze”, teraz podbije wasze serca jako Oliwka: Anna Szymańczyk o roli w “Nic na siłę” (WYWIAD)

QUIZ. Polskie komedie z lat 90. XX wieku i początku lat 2000. Tylko prawdziwy fan zdobędzie komplet punktów
Pytanie 1 z 11
Jak nazywał się taksówkarz z filmu "Kiler" z 1997 roku (główny bohater)?
Anna Szymańczyk to filmowa Oliwka. Jak wspomina pracę na planie Nic na siłę?