Marvel uratował kino? Wypowiedź Christophera Nolana może wywołać burzę

i

Autor: VALERIE MACON/AFP/East News Marvel uratował kino? Wypowiedź Christophera Nolana może wywołać burzę

Kino superbohaterskie

Marvel uratował kino? Wypowiedź Christophera Nolana może wywołać burzę

2024-02-15 20:22

Choć krytykowanie filmów superhero stało się wśród hollywoodzkich elit dość modne, Christopher Nolan wychodzi naprzeciw marudnym legendom i obwieszcza, że to Marvel ocalił kino, gdy spadła na nas pandemia koronawirusa.

Jedni z najbardziej cenionych (i, pozwolę sobie wtrącić, wiekowych) reżyserów w branży, czyli Martin Scorsese i Francis Ford Coppola, wsadzili jakiś czas temu kij w mrowisko obwieszczając, że blockbustery o trykociarzach Marvela to nie kino, a parki rozrywki. Było to jeszcze za czasów złotej ery MCU, więc o ile niektórzy im przyklasnęli, to wielu zaczęło zarzucać im boomerstwo i snobizm. Z biegiem lat reputacja Marvela zaczęła jednak podupadać i obecnie do słów Scorsese i Coppoli podchodzi się już mniej emocjonalnie. Ale niedawna wypowiedź ich kolegi może sprawić, że im kapcie pospadają.

Tak się bowiem składa, że Christopher Nolan, a.k.a. jeden z najbardziej cenionych współczesnych reżyserów, ma znacznie bardziej… luzackie podejście do kina rozrywkowego, które jest przecież nieodłączną – i ważną – częścią branży. Jakiś czas temu bez żenady obwieścił, że jest fanem “Szybkich i wściekłych”, teraz zaś uhonorował Marvela tytułem zbawiciela kinematografii. Jego zdaniem to właśnie filmy sygnowane logiem Marvel Studios sprawiły, że kino jakoś przetrwało pandemię koronawirusa.

Gdy wydostawaliśmy się z pandemii COVID-19, mówiło się: “dzięki Bogu za filmy Marvela” – rzekł w wywiadzie dla New York Timesa.

SPRAWDŹ TEŻ: Ralph Fiennes o współczesnych widzach. Staliśmy się zbyt wrażliwi?

Nolan wspomniał o tym przy okazji wychwalania pod niebiosa Roberta Downeya Jr., który za występ w jego najnowszym filmie – “Oppenheimerze” – otrzymał nominację do Oscara za najlepszą drugoplanową rolę męską. Zdaniem reżysera angaż RDJ’a do roli Iron Mana był posunięciem przełomowym, które na zawsze zmieniło branżę.

Uważam, że obsadzając Roberta jako Tony’ego Starka, Jon Favreau [reżyser filmów o Iron Manie – przyp. red.] podjął jedną z najbardziej znaczących decyzji w historii Hollywood. Okazało się bowiem, że zdefiniowała ona naszą branżę – zawyrokował.

Teraz zostaje tylko czekać na reakcję Martina Scorsese.

SPRAWDŹ TEŻ: Martin Scorsese wymienił 15 najlepszych filmów. Wśród nich polska produkcja!

Filmy i seriale, które miały być klapą, a stały się wielkimi hitami

Filmowe hity, które mogły nie powstać? Znachor, Iron Man i Titanic to nie wszystko | To Się Kręci #23