Choć świat oszalał na punkcie Labubu w 2025 roku, to ich historia sięga roku 2015. To właśnie wówczas na potrzeby powieści "The Monsters", która była inspirowana nordyckim folklorem, stworzono i zaprezentowano pierwszą figurkę. Rozpowszechniła się ona jednak znacznie później, bo w 2019 roku za sprawą współpracy z firmą Pop Mart. Dziś nie ma chyba osoby, która nie słyszałaby o popularnych figurkach przypominających wyglądem słodkie pluszowe króliczki z rysem małych psotników. Nie da się ukryć, że te nieco przerażające maskotki o unikalnym designie - połączenie króliczych uszu, zębów wampira i szerokiego uśmiechu, tworzą charakterystyczny i zapadający w pamięć wizerunek. Co sprawia, że Labubu są tak pożądane? Z pewnością fakt, iż mają one kolekcjonerski charakter. Maskotki Labubu dostępne są w wielu seriach i limitowanych edycjach, co czyni je pożądanymi przedmiotami kolekcjonerskimi. W tym roku na rynku ukazało się aż 300 różnych figurek, a fakt, iż sprzedawane są one w boxach i towarzyszący temu element zaskoczenia sprawia, że prawdziwi kolekcjonerzy, mimo wysokich cen, kupili nawet kilka egzemplarzy.
Zobacz także: Labubu ma poważną konkurencję. Te maskotki już podbijają Stany Zjednoczone i Europę i kosztują ułamek ceny
Labubu doczeka się własnego filmu
Labubu to fenomen, który podbił serca milionów na całym świecie. Ich unikalny design, kolekcjonerski charakter i silna społeczność fanów sprawiły, że stały się ikonami popkultury. Teraz okazuje się, że popularne potworki Labubu mogą trafić na ekrany. Według doniesień The Hollywood Reporter, Sony Pictures podpisało umowę, zgodnie z którą nabyło prawa do nakręcenia pełnometrażowego filmu o figurkach Labubu. Na ten moment szczegóły przedsięwzięcia nie są znane. Nie podano, kto miałby zająć się reżyserią filmu, ani czy będzie miał on charakter filmu animowanego, czy fabularnego, w którym występować będą aktorzy. Cieszycie się, że będzie można obejrzeć film o tych kultowych, a zarazem kontrowersyjnych maskotkach?
