W najnowszych odcinkach Milionerów emocje sięgają zenitu, a uczestnicy muszą wykazać się wszechstronną wiedzą. Czasem jednak to nie samo pytanie, a sytuacja w studiu sprawia, że odcinek zapada w pamięć na długo. Tak było tym razem, gdy na fotelu naprzeciwko Huberta Urbańskiego zasiadł Krzysztof Bugajski, przedstawiciel medyczny i wielki miłośnik tatuaży. W drodze po milion wspierali go najbliżsi – partnerka Alicja, kolega Adam oraz przyjaciel, ksiądz Henryk. To właśnie on stał się nieoczekiwanym bohaterem odcinka.
Pytanie o Księcia Ciemności. Uczestnik nie miał wątpliwości
Krzysztof Bugajski szedł przez kolejne progi w programie Milionerzy jak burza, sprawnie radząc sobie z pierwszymi pytaniami. Jego dobra passa trwała nawet przy pytaniu, w którym Hubert Urbański zapytał o legendę heavy metalu. Pytanie dotyczyło scenicznego pseudonimu Ozzy'ego Osbourne'a. Uczestnik nie wahał się ani chwili i bez korzystania z kół ratunkowych wskazał odpowiedź, że muzyk nazywany był „Księciem Ciemności”.
Wydawało się, że to koniec emocji przy tym pytaniu, ale wtedy do akcji wkroczył prowadzący. Hubert Urbański, znany ze swojego poczucia humoru, postanowił wykorzystać nietypową sytuację na widowni.
Zaskakująca reakcja duchownego
Prowadzący, widząc wśród publiczności przyjaciela uczestnika, który jest duchownym, skierował pytanie właśnie do niego. Chciał dowiedzieć się, czy zdaniem księdza Henryka odpowiedź dotycząca „Księcia Ciemności” jest prawidłowa. Zaskoczony, ale wyraźnie rozbawiony sytuacją duchowny, nie stracił rezonu i z uśmiechem odpowiedział na zaczepkę Huberta Urbańskiego. - Haha. To akurat trudne dla mnie, ale zgadzam się z moim przyjacielem – skwitował ksiądz Henryk.
Jego błyskotliwa i pełna dystansu odpowiedź wywołała salwę śmiechu zarówno w studiu, jak i u samego prowadzącego. Jak dalej potoczyła się gra Krzysztofa i czy udało mu się wygrać duże pieniądze? Tego widzowie dowiedzą się, oglądając najnowsze odcinki programu.
Nowe odcinki programu Milionerzy można śledzić od poniedziałku do czwartku o 19:55 w Polsacie.
