"Idź przodem, bracie" to serial Macieja Pieprzycy ("Jestem mordercą" i "Chce się żyć"), nakreślający nam losy członka elitarnej jednostki taktycznej (w tej roli Piotr Witkowski), który po przejściu ataku paniki musi opuścić służbę. Co gorsza, mężczyzna dowiaduje się, że jego ojciec popełnił samobójstwo, pozostawiając ogromne hazardowe długi. Aby utrzymać się na powierzchni, zostaje ochroniarzem w odzieżowym kompleksie handlowym, gdzie dostrzega szansę na rozwiązanie swoich problemów finansowych.
Serial odbił się szerokim echem i zyskał olbrzymią popularność, a mimo to Netflix wciąż milczy na temat ewentualnej kontynuacji. Czy możemy liczyć na 2. sezon "Idź przodem, bracie"?
Polecany artykuł:
"Idź przodem, bracie" dostanie 2. sezon? Konrad Eleryk o przyszłości serialu Netflixa
Skoro Netflix nabrał wody w usta, postanowiliśmy zapytać Konrada Eleryka, który w "Idź przodem, bracie" wciela się w rolę szwagra głównego bohatera i uważany jest za zdecydowanie najjaśniejszy punkt całej produkcji. Podczas spotkania z dziennikarzami, promującego 2. sezon serialu "Pati", wyznał nam, że choć niczego nie może oficjalnie potwierdzić, to szansa na nowe odcinki "Idź przodem, bracie" jak najbardziej istnieje - i do tego całkiem spora, bo od początku zakładano ewentualność kontynuacji.
Tak, myślę, że jest szansa na to, żeby ten 2. sezon był. Takie też, z tego co wiem, były plany jak dostaliśmy pierwszy sezon, żeby był też następny. Sam jestem ciekaw, co to miałoby być - przyznał Konrad Eleryk.
Wygląda więc na to, że nie powinniśmy tracić nadziei i raczej wyczekiwać oficjalnego potwierdzenia ze strony Netflixa. Tymczasem pierwszy sezon "Idź przodem, bracie" stale dostępny jest w ofercie serwisu, a druga odsłona "Pati", gdzie Konrad Eleryk gra ukochanego tytułowej bohaterki, zawita w Maxie już 27 czerwca.
