Spis treści
Nana dowiaduje się, kto zabił jej brata
Wszystko zmienia się w 640. odcinku serialu, wyemitowanym 23 lipca 2025 roku. Kluczem do rozwiązania zagadki okazuje się umierający Halit Kurt – były kamerdyner i człowiek, który od dawna szantażował Idrisa. Ranny śmiertelnie przez swojego pracodawcę, w ostatniej rozmowie telefonicznej z Naną wyznaje całą prawdę:
"Idris… on jest potworem. […] Zabił Aziza też. Widziałem… wszystko…"
Na dowód swoich słów, tuż przed śmiercią, Halit wysyła jej nagranie wideo. Choć obraz jest nieco rozmazany, nie pozostawia wątpliwości – to Idris trzyma broń i oddaje śmiertelny strzał w kierunku Aziza. Dla Nany to koniec domysłów i początek prawdziwego koszmaru.
Reakcja Nany i plan zemsty na Idrisie
Odkrycie, że to Idris – człowiek, który ją omotał i karmił kłamstwami – jest prawdziwym mordercą, doprowadza Nanę na skraj załamania. Oglądając wstrząsające nagranie, osuwa się na kolana, a w jej oczach miesza się przerażenie, wściekłość i potworne poczucie winy wobec niewinnego Yamana. Początkowa, pierwotna żądza krwi każe jej wywieźć Idrisa do lasu z zamiarem osobistej wendety. Ostatecznie jednak Nana nie jest w stanie stać się morderczynią. Zmienia plan – postanawia przekazać policji nagranie, które jest jedynym dowodem zbrodni. Chce sprawiedliwości, a nie krwawej zemsty, która mogłaby pchnąć także Yamana na drogę bezprawia, gdyby poznał prawdę.
"Jeśli mu powiem... zabije Idrisa. A wtedy to on stanie się mordercą. A ja... nie mogłabym żyć ze świadomością, że go do tego popchnęłam" - wyjaśnia Nana
Pojawia się niestety problemy z dowodem. Pokojówka w rezydencji przypadkowo uszkadza telefon Nany, co może zagrozić nagraniu będącemu jedynym dowodem przeciwko Idrisowi.