Taniec z gwiazdami

Anita Sokołowska zaskoczyła wyznaniem. "Boli mnie każdy mięsień". Jej udział w finale "Tańca z gwiazdami" jest zagrożony?

Anita Sokołowska w ubiegłą niedzielę wytańczyła sobie udział w finale 14. edycji "Tańca z gwiazdami". Od samego początku aktorka radziła sobie znakomicie, więc jej awans do wielkiego finału nie jest zaskoczeniem. Gwiazda często relacjonuje swoje przygotowania do poszczególnych odcinków. Tym razem podzieliła się ze swoimi obserwatorami informacją odnośnie swojego samopoczucia. Czy fani mają powody do zmartwień? Co z jej występem w finałowym odcinku?

Już w najbliższą niedzielę, 5 maja odbędzie się wielki finał 14 edycji show stacji Polsat - "Taniec z gwiazdami". Walka o wejście do grona trzech najlepszych par była niezwykle wyrównana i zacięta. Ostatecznie o Kryształową Kulę i czek na 100 tysięcy złotych powalczą Roksana Węgiel i Michał Kassin, Julia "Maffashion" Kuczyńska i Michał Danilczuk oraz Anita Sokołowska i Jacek Jeschke.

Anita Sokołowska ma żal do jurorów "Tańca z gwiazdami"

Anita Sokołowska od samego początku radziła sobie na parkiecie znakomicie. Gwiazda serialu przyjaciółki przez wielu jest typowana do zgarnięcia głównej nagrody w tej edycji tanecznego show. Aktorka mocno angażuje się w treningi i wylewa hektolitry potu na salach prób. Chętnie również relacjonuje przebieg przygotowań do kolejnych odcinków. Na załączonych filmikach widać, że praca pod bacznym okiem Jacka Jeschke to nie przelewki!

Anita Sokołowska zwróciła się do fanów. Co z jej udziałem w finale "Tańca z gwiazdami"?

Majówka to dla wielu rodaków doskonały moment na skorzystanie z czasu na relaks i regenerację. Niestety, uczestnicy tanecznego show Polsatu "Taniec z gwiazdami" nie mogą sobie pozwolić na chwile błogiego lenistwa. Przed nimi bowiem najważniejszy odcinek tego sezonu. W finałowym odcinku czeka na nich wyjątkowo trudne zadanie, ponieważ przed nimi aż trzy tańce! Anita Sokołowska i Jacek Jeschke zatem majówkę spędzają na sali prób, gdzie przez długie godziny ćwiczą choreografię. Aktorka zwróciła się do swoich fanów na Instagramie i powiedziała, jak się czuje przed finałowym odcinkiem. Okazuje się, że zmęczenie mocno dało jej się we znaki i odczuwa ból mięśni.

Dzisiejszy poranek nie należy do najłatwiejszych… boli mnie każdy mięsień w ciele - musiałam się zsunąć z łóżka by wstać. Ale zaraz wyjeżdża kawusia, prysznic, śniadanko, energetyczna muzyka i się odbuduję na dzisiejszy treningowy dzień. Całe szczęście radość z tego co robię mnie nie opuszcza. Mordeczki jak u Was? Piszcie, co robicie w te ciepłe i przyjemne dni - możemy przeczytać na Instagramie Anity Sokołowskiej.

Internauci zaniepokojeni byli także ogromnym siniakiem, który pojawił się na ramieniu aktorki. Okazuje się, że nie jest on wynikiem intensywnych przygotowań. Aktorka wyznała, że siniak powstał po tym, jak sama przytrzasnęła sobie rękę drzwiami.

Na nagraniu z sali prób widać, że humor dopisuje zarówno Anicie i Jackowi. Zatem możemy być pewni, że w niedzielnym finale z pewnością znów dadzą z siebie wszystko. Czy Waszym zdaniem Anita Sokołowska wygra 14. edycję "Tańca z gwiazdami"?