Oprócz Polski zaproszono Bułgarię, Danię, Estonię, Finlandię, Litwę, Łotwę, Rumunię i Słowację.
Unia Europejska planuje "mur dronowy"
- Postrzegamy "mur dronowy" jako element większego przedsięwzięcia, które nazywamy obecnie Strażą Wschodniej Flanki - powiedział Kubilius, podkreślając, że działania te mają na celu wzmocnienie ochrony państw członkowskich położonych na wschodniej flance UE.
Dodał, że ten szerszy projekt będzie składał się z trzech komponentów - oprócz powietrznego, także naziemnego oraz morskiego. W przypadku tego ostatniego, jak powiedział Kubilius, chodzi o gotowość na wszelkie możliwe prowokacje nadchodzące od strony morza. - Rosja wystawia UE i NATO na próbę. Nasza odpowiedź musi być zdecydowana, jednolita i natychmiastowa. Na dzisiejszym spotkaniu uzgodniliśmy, że przejdziemy od dyskusji do konkretnych działań - oznajmił Kubilius.
Przyznał przy tym, że priorytetem jest obecnie "mur dronowy", który obejmie zaawansowane wykrywanie dronów, ich śledzenie oraz możliwość przechwytywania. Straż Wschodniej Flanki, jak tłumaczył, będzie kładła też nacisk na bezpieczeństwo morskie w regionie Mórz Bałtyckiego i Czarnego oraz świadomość sytuacyjną w przestrzeni kosmicznej. - To wspólne podejście pomogłoby również w innych obszarach, takich jak kontrola graniczna, aby chronić nas przed nielegalną migracją. Wszystkie te elementy są częścią szerszego obrazu, szerszego projektu - Straży Wschodniej Flanki - który musi zostać rozwinięty jako projekt regionalny i interoperacyjny - powiedział komisarz.
Jak przekazał Kubilius, w spotkaniu uczestniczył też minister obrony Ukrainy Denys Szmyhal, który "dzielił się bezcenną wiedzą, (wynikającą) z doświadczeń bojowych", oraz przedstawiciele NATO. Zdaniem komisarza UE musi rozwijać przedsięwzięcie dotyczące dronów wspólnie z Ukrainą, ponieważ kompetencje Kijowa w tej dziedzinie wzmocnią projekt. - Nasze kolejne kroki są jasne. Zapewnimy sobie poparcie polityczne (dla projektu - red.) przed październikowym szczytem Rady Europejskiej - poinformował Kubilius.
Komisarz spodziewa się dyskusji na ten temat podczas szczytu UE, gdy przywódcy będą omawiać tzw. mapę drogową dotyczącą obronności. Kubilius wyraził nadzieję, że projekt zostanie uwzględniony w ramach tej "mapy". - W najbliższej przyszłości postaramy się wspólnie, we współpracy z ekspertami krajowymi, określić to, co można by nazwać szczegółową, koncepcyjną i techniczną mapą drogową (Straży Wschodniej Flanki). Oczywiście będziemy współpracować z europejskim przemysłem obronnym - wyjaśnił.
Komisarz unijny podkreślił, że realizacja projektu będzie wymagała stworzenia kompleksowego europejskiego instrumentarium finansowego. Decyzje w tej sprawie mają jednak należeć do przywódców państw członkowskich oraz Ukrainy. Jak zaznaczył, jednym z możliwych rozwiązań jest skorzystanie z istniejących mechanizmów, takich jak program pożyczkowy SAFE, które mogą być podstawą wspólnych zamówień.
Istotnym elementem ma być także nowy program finansowania przemysłu obronnego, tzw. EDIP (ang. European Defense Industry Program). Negocjacje nad odpowiednim rozporządzeniem są na finiszu i mają zakończyć się na początku października. Program ma umożliwić realizację przedsięwzięć o charakterze regionalnym, które zyskają status wspólnego interesu europejskiego. W ramach EDIP pojawić ma się również nowe rozwiązanie prawne, które ma stanowić podstawę prawną dla państw członkowskich, chcących uczestniczyć wspólnie w regionalnych projektach. Dzięki temu możliwe będzie m.in. sprawniejsze przeprowadzanie procedur zakupowych, a także korzystanie z ulg, np. zwolnień z podatku VAT.