- Prezydent zawetował ustawę zakazującą trzymania psów na łańcuchu, pomimo podpisania innych ustaw prozwierzęcych.
- Weto uzasadniono zbyt restrykcyjnymi normami i obawą o niewykonalność przepisów dla rolników.
- Sondaż pokazuje, że większość Polaków negatywnie ocenia decyzję prezydenta.
Sondaż: większość źle ocenia weto prezydenta
Instytut Badań Pollster, na zlecenie „Super Expressu”, zapytał Polaków, jak oceniają decyzję o wecie ustawy, która miała wprowadzić zakaz trzymania psów na łańcuchu. 44 proc. respondentów uznało ją za dobrą, natomiast 56 proc. oceniło ją negatywnie. "Super Express" przytacza opinię politologa dra. Sergiusza Trzeciaka, który zwraca uwagę, że to ruch obarczony wysokim ryzykiem politycznym, zwłaszcza że ponad podziałami partyjnymi istniała wola ograniczenia trzymania psów na łańcuchach.
Weto do ustawy o psach. Argumenty prezydenta
Przypominamy, że na biurko prezydenta trafiły trzy ustawy dotyczące poprawy losu zwierząt. Dwie z nich, przewidujące m.in. stopniowe odejście od hodowli zwierząt na futra zostały podpisane. Trzecia, wprowadzająca zakaz trzymania psów na łańcuchu, została zawetowana.
Prezydent tłumaczył, że choć cel – ochrona zwierząt – jest słuszny, to sama ustawa jest jego zdaniem źle przygotowana. Wskazał m.in. na zbyt wygórowane normy dotyczące wielkości kojców, które – jak stwierdził – byłyby trudne do spełnienia dla rolników i właścicieli małych gospodarstw, a prawo stałoby się „martwe”, bo niewykonalne i trudne do wyegzekwowania. Podkreślił również, że nie zgadza się z tezą, jakoby polska wieś miała z zasady źle traktować zwierzęta, uznając to za krzywdzący stereotyp. Zapowiedział jednocześnie własny projekt zmian zasad trzymania psów.
Badanie przeprowadzono metodą CAWI w dniach 6–7 grudnia na próbie 1008 dorosłych Polaków. Maksymalny błąd oszacowania wyników wyniósł około 3 proc.