46 sędziów bez nominacji. Prezydent tłumaczy decyzję

2025-11-12 15:33

Prezydent Karol Nawrocki podjął zdecydowane kroki w sprawie nominacji sędziowskich. W środę poinformował o odmowie nominacji aż 46 sędziów, zapowiadając, że przez najbliższe 5 lat żaden sędzia kwestionujący konstytucyjne uprawnienia prezydenta, polską konstytucję i system prawny, nie może liczyć na nominację ani awans. Co stoi za tą decyzją?

Prezydent Nawrocki odmawia nominacji 46 sędziów

i

Autor: Radek Pietruszka/ PAP

Oświadczenie prezydenta

W środowym oświadczeniu prezydent Nawrocki powołał się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2012 roku, które – jak podkreślił – jasno stanowi, że to Prezydent RP nominuje sędziów i ma prawo odmówić ich nominacji.

Więc ja dzisiaj z tego prawa korzystam. Odmawiam nominacji 46 sędziów. Jest to już nie tylko słowny sygnał, (…) ale konkretna decyzja, aby nie dać nominacji. I nie będę także dawał awansów tym sędziom, którzy kwestionują porządek konstytucyjno-prawny Rzeczpospolitej

– zapowiedział prezydent.

Powołując się na 179. artykuł konstytucji zauważył, że prerogatywą prezydenta jest nominowanie sędziów. Prerogatywa ta – zaznaczył Nawrocki – jest tak mocna, że nie wymaga nawet kontrasygnaty premiera.

Krytyka Ministra Sprawiedliwości

Prezydent zaznaczył, że nie będzie dawał awansów sędziom, którzy „słuchają złych podszeptów ministra sprawiedliwości pana Waldemara Żurka, który zachęca sędziów do kwestionowania porządku konstytucyjno-prawnego Rzeczpospolitej”.

Zauważył, że tocząca się dyskusja w przestrzeni medialnej dotycząca podważania statusu sędziów narusza porządek państwa polskiego. – Dzisiaj dotyka to także życia naszych obywateli, zwykłych ludzi, którzy nie mogą otrzymać sprawiedliwego i zgodnego z polskim prawodawstwem wyroku sądowego – wyjaśnił.

Prezydent przywołał przykłady sytuacji, w których przestępcy nie zostali skutecznie skazani, ponieważ „jedni sędziowie kwestionowali status drugich sędziów”. Jak mówił, to m.in. sprawa uchylenia wyroku dożywotniego więzienia dla mordercy z Puszczykowa, który zamordował żonę i dwie córki; mężczyzny z Kołobrzegu, który odebrał życie trzem kobietom, a także sprawa skazania pedofila, który zgwałcił 14–letnią dziewczynę.

Apel i konkretne działania

Prezydent Nawrocki przypomniał swoje sierpniowe zaprzysiężenie, podczas którego apelował do sędziów o nieuleganie "wariactwom" ministra sprawiedliwości.

Minęły trzy miesiące od moich słów i od przestrzegania sędziów Rzeczpospolitej, żeby nie ulegali wariactwom, które wyprawia pan minister sprawiedliwości. Dzisiaj już to nie są tylko słowa, tylko konkretne decyzje, a więc odsyłamy nominacje sędziowskie – podkreślił Nawrocki.

Kryteria weryfikacji sędziów

Szef kancelarii prezydenta, Zbigniew Bogucki, wyjaśnił, że weryfikacja 46 sędziów opierała się na ich działaniach o charakterze "quasi-politycznym bądź wprost politycznym". Chodziło o:

  • Kwestionowanie ustroju Rzeczypospolitej.
  • Kwestionowanie ustaw przyjmowanych przez Sejm, Senat i podpisywanych przez prezydenta.
  • Kwestionowanie statusu sędziów powołanych zgodnie z procedurą, której konstytucyjności nikt nigdy nie zakwestionował.
  • Kwestionowanie sędziów, którzy otrzymali powołania i nominacje z rąk kolejnych prezydentów.
  • Kwestionowanie poszczególnych izb Sądu Najwyższego powołanych w drodze ustawy.
  • Kontynuacja Polityki Poprzednika

Szef prezydenckiej kancelarii zwrócił uwagę, że te nominacje wpływały już w trakcie prezydentury Andrzeja Dudy. - I one wtedy były już bardzo mocno analizowane. Także pan prezydent Duda nie podpisywał tych nominacji, a prezydent Nawrocki postanowił zakończyć tę sprawę, czyli odmówić swoim postępowaniem jako prezydent RP, powołania tych sędziów do sądów wyższych instancji - podkreślił Bogucki.

Zaznaczył, że powoływanie, a także odmowa powoływania sędziów jest wyłączną prerogatywą prezydenta, z której prezydent Nawrocki skorzystał. - Historycznie z tej prerogatywy korzystali także poprzedni prezydenci, przypomnę świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński, a także prezydent Andrzej Duda - dodał Bogucki. 

Jak mówił, te akty były ogłaszane w Monitorze Polskim. - Dlatego teraz czekamy, po tym jak już te dokumenty dotrą do rządu, że postanowienie prezydenta zostanie opublikowane w Monitorze Polskim. Patrząc na to jak się zachowuje ten rząd, jeżeli chodzi o publikacje, np. wyroków TK zobaczymy, czy rząd wykona swój obowiązek publikacji, bo to jest obowiązek rządu, żeby postanowienie prezydenta opublikować - zaznaczył Bogucki.

Przypomniał, że w 2008 roku pierwszy rząd Donalda Tuska opublikował tożsame postanowienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Prawo w tym zakresie się nie zmienia. Obowiązek jest po stronie rządu i tych 46 sędziów wskazanych w postanowieniu pana prezydenta powinno być niezwłocznie opublikowanych w Monitorze Polskim - podkreślił szef prezydenckiej kancelarii.

Pokój Zbrodni - Bestialski mord pod Częstochową | short