Otarcia między udami to zmora wielu kobiet. I wbrew mitom - nie tylko tych noszących większe rozmiary. Tarcie skóry o skórę przy wyższej temperaturze, wilgoci i ruchu to niekofortowy przepis na bolesne rany, swędzenie i pieczenie. Latami unikałam spódnic i sukienek, które tak bardzo kochałam. Gdy jednak zdarzyło mi się założyć elegancką sukienkę, no. na wesele, komunię lub wyjsćie z przyjaciółkami, moja skróa była podrażniona, czerwona i mierzyłam się z nieprzyjemnym uczuciem przez kolejne dni. Próbowałam talków, kremów dla niemowląt, zasypek i trików z internetu, ale efekty były krótkotrwałe, a komfort niewielki. Nie chciałam nosić kolarek pod każdą sukienką. Zwłaszcza w upałach, gdy doprowadzało mnie to do szału.
Szukałam czegoś, co pozwoli mi poczuć się swobodnie, ale nie będzie widoczne ani uciążliwe w noszeniu. I wtedy trafiłam na prosty produkt, który zupełnie zmienił moje podejście do lata i ubioru. Żadnych ran, żadnych ograniczeń i pełna wolność w wyborze garderoby. Marzyłam o tym od dawna.
Zobacz też: Kilkanaście lat temu to imię biło rekordy popularności. W 2024 roku nadano je tylko 13 razy
Obcierające się uda - co robić?
Sposób, który okazał się dla mnie absolutnym game-changerem, to specjalne antyperspiranty w sztyfcie lub kremie do stosowania na uda. Wiele osób myśli, że dezodorant to produkt wyłącznie pod pachy, ale okazuje się, że istnieją kosmetyki stworzone specjalnie do ochrony miejsc narażonych na otarcia i potliwość, w tym wewnętrznych stron ud.
Ja wybrałam antyperspirant w sztyfcie dedykowany sportowcom, który jest bez zapachu (by nie mieszał się z moimi ulubionymi perfumami) i szybkoschnący, ale też bez alkoholu. Nakładam go rano na czystą skórę w miejscu, gdzie uda się stykają i jestem chroniona przez cały dzień. Taki produkt tworzy delikatną, suchą warstwę ochronną, która zapobiega tarciu, a jednocześnie skóra może oddychać.
To ogromna ulga i wygoda, bo nie mam żadnych tłustych plam ani lepkiego uczucia. Co ważne, ten trik świetnie sprawdza się nie tylko podczas codziennych aktywności, ale też na wakacjach. Czasem stosuję też wersję w kremie, którą również mogę wam polecić, jeśli macie wrażliwą skórę. Oba rozwiązania są skuteczne i bardzo wydajne. Jeden sztyft starcza mi na cały sezon.
Zobacz galerię: Promocje w Rossmann idealne na lato. Pielęgnacja, kolorówka i perfumy w niskich cenach