Viki Gabor o wpadce na Sylwestrze. "Byłam memem roku". Dopiero teraz wyjawiła prawdę!

2025-09-24 12:00

Viki Gabor ma za sobą wiele udanych występów. Za piosenkarką do dziś ciągnie się jednak drobna wpadka, jaką zaliczyła podczas Sylwestra w Zakopanem. Młoda artystka pomyliła tekst piosenki "Co z nami będzie?", śpiewanej w oryginale przez Libera i Sylwię Grzeszczak, co spotkało się ze sporą krytyką. Po ponad roku od zdarzenia Viki zdradziła, co poszło nie tak. Jak przyznała, podchodzi do sprawy z dystansem.

Viki Gabor o wpadce na Sylwestrze

i

Autor: AKPA, materiały ESKA.pl/ AKPA

Viki Gabor była pierwszą gościnią nowego formatu wideo "Gwiazdy przejmują ESKA.pl". Artystka nie tylko napisała artykuł o sobie czy zdementowała krzywdzące plotki, takie jak ciąża w wieku 15 lat, powiększanie ust czy inspirowanie się Fagatą, ale również wybrała zdjęcia do galerii z różnych etapów swojej kariery. Chwilami piosenkarka była bezlitosna! Viki szczególnie mocno krytykowała erę, kiedy na jej głowie gościła charakterystyczna grzywka, do której, jak zapowiedziała, nie wróci już nigdy. Widząc fotografię z Sylwestra w Zakopanem 2023/24, Gabor zareagowała śmiechem.  

- To jest zdjęcie ikoniczne! Byłam memem roku!

Wpadka sceniczna, do której doszło tuż przed przywitaniem Nowego Roku, uznano za pierwszego mema 2024. Viki pomyliła tekst hitu "Co z nami będzie?", występując na scenie z Liberem. W obronie piosenkarki stanęła wówczas nawet Sylwia Grzeszczak, oryginalna wykonawczyni kawałka. Viki dopiero teraz przyznała, co tak naprawdę zadziało się za kulisami. Z tej sytuacji trudno było wybrnąć!

Cała prawda o Viki Gabor! Powiększone usta, ciąża i stawki koncertowe. TYLKO W ESKA.pl rozliczam się z przeszłością

Cała prawda o Viki Gabor - ciąża, powiększone usta, stawka za koncerty | Gwiazdy przejmują ESKA.pl

Viki o wpadce podczas Sylwestra

Podczas wizyty w redakcji ESKA.pl Viki wyjawiła prawdę na temat swojego występu podczas Sylwestra w Zakopanem. Artystka zdradziła, że została wypchnięta na scenę i kompletnie nie wiedziała, kiedy zacząć śpiewać.

Mało kto wie, że ja przed wyjściem na scenę miałam klik. Edyta schodziła, ale coś się przedłużyło i ja miałam wejść do tej piosenki, ale przez to, że coś tam się zadziało, ktoś mnie wepchnął na scenę i miałem od razu zacząć śpiewać. Nawet nie wiedziałam, kiedy jest początek piosenki. Nic nie wiedziałam! - wyjawiła.

Gwiazda zdradziła też, że przez fakt, iż urodziła się w 2007 roku i wychowywała w Wielkiej Brytanii, nie znała hitu Libera i Grzeszczak. Utwór po raz pierwszy usłyszała dopiero wtedy, gdy został jej zaproponowany przez TVP.

Mam być szczera? Usłyszałem tę piosenkę tydzień przed Sylwestrem, gdy dostałam zapytanie, czy chcę zrobić ten duet.