Spis treści
Rob Reiner był cenionym reżyserem kultowych filmów, jak "Kiedy Harry poznał Sally", "Misery" czy "Ludzie honoru". Wraz z żoną Michele Singer tworzyli zgodne małżeństwo i wspaniałą parę amerykańskiego show-biznesu. Nikt nie spodziewał się, że ich życie zakończy się w taki sposób. Tragiczna wiadomość o ich morderstwie dotarły do opinii publicznej w niedzielę 14 grudnia.
Fatalna kłótnia na przyjęciu i dziwne zachowanie Nicka
Jak donoszą przyjaciele rodziny w rozmowie z „The Times”, atmosfera w rodzinie Reinerów była napięta na długo przed tragedią, a kulminacja nastąpiła na kilka godzin przed zabójstwem. W sobotni wieczór Rob i Nick Reiner pokłócili się podczas świątecznego przyjęcia u popularnego prowadzącego talk-show, Conana O’Briena. Świadkowie zwrócili uwagę, że 32-letni Nick, który od lat zmagał się z problemami z uzależnieniem, „zachowywał się dziwnie”. Okazało się również, że jego matka, Michele, miała być w ostatnich tygodniach coraz bardziej zaniepokojona jego stanem psychicznym.
Ciała z ranami kłutymi i poszukiwania syna
Policja z Los Angeles otrzymała wezwanie do domu Reinerów przy Chadbourne Avenue w niedzielę około godziny 15:40. Według źródeł organów ścigania, to córka Reinera jako pierwsza zjawiła się na miejscu zdarzenia. Obrażenia ofiar wskazują na brutalny atak nożem, a co kluczowe – nie było śladów włamania. Szef policji w Los Angeles, Jim McDonnell, nazwał sytuację "tragicznym incydentem" i poinformował, że władze uzyskały nakaz przeszukania domu, określając go jako „kluczowy element naszego śledztwa”. Policja nie odnalazła Nicka Reinera w domu. Rozpoczęła się obława. Funkcjonariusze wydziału Gangów i Narkotyków, we współpracy z grupą zadaniową U.S. Marshals, odnaleźli go blisko 15 mil od miejsca zbrodni – w południowej części Los Angeles, w pobliżu USC. Nick Reiner został aresztowany około godziny 21:15. Jest przetrzymywany w areszcie bez możliwości zwolnienia za kaucją.
Życie w cieniu nałogu
Problemy Nicka z uzależnieniem nie były tajemnicą. W wywiadach otwarcie opowiadał o wielokrotnych pobytach na odwyku i powracających okresach bezdomności. Rodzice martwili się o jego przyszłość, wielokrotnie zastanawiając się, czy życie Nicka nie zakończy się tragicznie. W 2015 roku, po okresie trzeźwości, Rob i Nick wydawali się odnaleźć wspólną drogę, pracując razem przy filmie „Being Charlie” – częściowo autobiograficznej historii o uzależnionym synu. Film ten miał pomóc im przepracować dawne traumy.
W podcaście z 2018 roku Nick Reiner opisał mroczny epizod, kiedy będąc odizolowanym w domku gościnnym i „całkowicie odjechany po stymulantach”, wpadł w furię, niszcząc dosłownie wszystko, co go otaczało. Opowiedział, że zaczął „rozwalać różne rzeczy w domku gościnnym” – „Zacząłem od telewizora. Wszystko w domku zostało zniszczone”. Twierdził, że ten wybuch agresji był reakcją na informację od rodziców, że „musi się wynieść”. To wyznanie dziś nabiera dramatycznie nowego, potwornego znaczenia.
Najnowsze informacje policji - Nick Reiner odpowiedzialny za śmierć rodziców
Policja w Los Angeles poinformowała, że Nick Reiner jest odpowiedzialny za śmierć swoich rodziców – reżysera Roba Reinera i producentki Michele Singer Reiner. 32-latek został zatrzymany pod zarzutem podwójnego zabójstwa i przebywa w areszcie bez możliwości wpłaty kaucji. Sprawa ma trafić do prokuratury hrabstwa Los Angeles.