Spis treści
Tytuł Miss Polonia z 2011 roku był jedynie początkiem oszałamiającej kariery, którą kontynuowała jako gospodyni hitowych formatów telewizyjnych. Prowadziła m.in. "Pytanie na śniadanie" czy "The Voice of Poland", a teraz jest twarzą bijącej rekordy popularności "Farmy" w Polsacie. Marcelina Zawadzka od lat udowadnia, że można łączyć sukces zawodowy z intensywnym życiem prywatnym. Odkąd w październiku 2024 roku na świat przyszedł jej syn Leonidas. internauci z fascynacją obserwują, jak wygląda macierzyństwo w podróży. Właśnie nadszedł moment, by rozwiać wszelkie wątpliwości: czy Marcelina na stałe opuszcza kraj?
Intensywne podróże z maluchem na pokładzie
Intensywne podróże Marceliny i jej partnera, podyktowane obowiązkami zawodowymi Maxa Gloecknera, od dawna budziły ciekawość fanów. Niedawno media donosiły o pobycie w Tajlandii, ale teraz Marcelina Zawadzka postawiła sprawę jasno, ujawniając nową bazę swojej rodziny – luksusowy i dynamiczny Dubaj. Okazało się, że to nie wakacyjna fanaberia, lecz strategiczna decyzja związana z wieloletnimi interesami jej partnera. W odpowiedzi na dociekliwe pytania internautek o ich stałe miejsce zamieszkania, gwiazda ujawniła kulisy rodzinnego biznesu, który zakorzenił się w Emiratach.
Max zaczął nową firmę z bratem (ma jeden duży biznes z nim tutaj od ponad 8 lat i jest też rezydentem tego kraju), do tego kolejna jego inwestycja w projekt VA i też temat jest tutaj – dlatego obecnie tu jesteśmy
- zapewniła Marcelina.
To wyjaśnienie jest dowodem na to, że ich przeprowadzka jest podyktowana solidnymi fundamentami biznesowymi i planami na przyszłość, a nie ucieczką od polskiej rzeczywistości.
Hotelowe marzenie w Tajlandii
Choć to Dubaj jest ich aktualnym domem, w sercach Marceliny i Maxa wciąż płonie miłość do Tajlandii, a konkretnie do rajskiej wyspy Koh Samui. Jak się okazuje, nie jest to tylko sentyment do miejsca, w którym spędzili kiedyś pół roku życia, ale także kolejna odważna inwestycja. Marcelina zdradziła, że jej partner ma tam ambitne plany budowy.
W Tajlandii, dokładnie na Koh Samui – kiedyś żyliśmy tam przez pół rok - Max próbował mnie namówić na życie tam, jednak ja nie mogłam wtedy jeszcze wyjechać na dłużej, każdego miesiąca wracałam do Polski
- wyznała Zawadzka, podkreślając, jak trudno było jej pogodzić życie prywatne z zawodowym w Polsce.
Czy ten nadchodzący projekt – luksusowy hotel butikowy – oznacza, że za jakiś czas polska gwiazda na stałe przeniesie się do Azji? Na razie pewne jest jedno: celebrytka zapowiedziała, że razem z Maxem i Leonidasem wrócą do Tajlandii jeszcze tej zimy.
Kariera Prowadzącej "Farmy" Zagrożona?
Plotki o życiu w ciągłych podróżach i zagranicznych biznesach Maxa Gloecknera sprawiły, że fani Marceliny wstrzymali oddech – czy to oznacza koniec jej spektakularnej kariery w polskiej telewizji? Czy "Farma" straci swoją ukochaną gospodynię? Pamiętajmy, że Marcelina od lat jest symbolem kobiety, która nie rezygnuje ze swoich ambicji zawodowych, nawet w obliczu wyzwań macierzyństwa i przeprowadzek. Ta postawa od lat jest inspiracją dla jej wiernych obserwatorek. Marcelina Zawadzka nie zamierza rezygnować z prowadzenia swojego flagowego programu. Rozwiała wszelkie spekulacje jednym, stanowczym stwierdzeniem, ku wielkiej uldze tysięcy widzów.
...a na wiosnę ponownie „Farma” i Polsat. Nie rezygnuję z TV i swoich tematów
- zapewniła celebrytka.
Oznacza to, że Marcelina będzie regularnie wracać do kraju, by poprowadzić kolejny sezon reality-show, łącząc międzynarodowe życie rodzinne z bliskim kontaktem z polską publicznością. Modelka znalazła idealny balans między luksusowym życiem w Emiratach a uwielbianą pracą w polskiej telewizji.