Spis treści
Na ten sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia" czekało wielu widzów TVN. Na antenę powrócił ulubiony show, a wraz z nim trzy odważne pary. Pod czujnym okiem ekspertek – Julitty Dębskiej, Zuzanny Butrym i Hanny Kąkol – w życie wkroczyli między innymi Karolina i Maciej Kubik. Ich ślub odbył się wręcz we wzorowej atmosferze, a fani eksperymentu nie kryli zachwytów nad tą parą. Niestety, sielanka szybko ustąpiła miejsca konfrontacji charakterów. Maciej, 34-letni fan aktywnego trybu życia, i Karolina, która preferuje spokojniejsze zwiedzanie i ceni bezpieczeństwo, okazali się parą pełną sprzeczności. Właśnie te różnice stały się zarzewiem konfliktu, który nie przeszedł bez echa, a Karolina znalazła się na celowniku krytyki.
Maciej się stara, Karolina narzeka?
Maciej, chcąc zaimponować nowej żonie i zapewnić im wspólne, niezapomniane wspomnienia, nieustannie wymyśla nowe atrakcje. 34-latek jest ciągle w ruchu i uwielbia aktywnie spędzać czas, co niestety nie do końca odpowiada 27-letniej Karolinie. Mimo niechęci żony do bardziej dynamicznych rozrywek, Maciej konsekwentnie próbuje zarazić ją swoją pasją. Niestety, reakcja Karoliny jest dla wielu fanów programu zaskakująca. Widać po niej wyraźnie, że ciągłe niespodzianki i niespokojny charakter męża zaczynają ją męczyć, choć stara się trzymać nerwy na wodzy.
To właśnie te momenty, w których Karolina wydaje się zniechęcona, wywołały falę oburzenia wśród widzów. Duża część komentujących uważa, że młoda uczestniczka ciągle na wszystko narzeka, nie doceniając starań Macieja. Zamiast cieszyć się z miłych gestów męża, Karolina wydaje się być niezadowolona, a w komentarzach aż huczy od krytyki. Internauci są bezlitośni, uważając, że Karolina nie docenia męża.
Widzowie nie zostawili na Karolinie suchej nitki
Burza w internecie przybiera na sile. Fani programu uważają, że Karolinie brakuje wdzięczności i radości, a Maciej jest wręcz ofiarą jej ciągłego marudzenia. Widzowie, patrząc na wysiłki Macieja, nie mogą zrozumieć postawy żony, która w ich ocenie jest zbyt bierna i roszczeniowa. W sieci pojawiły się bardzo mocne, wręcz dramatyczne głosy, krytykujące podejście uczestniczki:
Stara się, chce ją zaskakiwać, a ona ciągle marudzi. Straszna kobieta, współczuję mu
Ona ma tylko 27 lat, w tym wieku to się fruwa jeszcze, a ona to najlepiej na grzędzie by siadła kurami
Kobieto Ty go doceń ze świecą takiego szukać, życia trochę!
- czytamy na oficjalnym Instagramie programu.
Emocje sięgają zenitu, a Maciej, zdaniem internautów, dzielnie walczy o to, aby czas spędzony z żoną mijał jak najlepiej.
Maciej biedny już nie wie co ma wymyślać żeby ją zadowolić
- pisze internauta.
Kontrast między jego entuzjazmem a jej rezerwą jest coraz bardziej widoczny.
Głos w obronie Karoliny
Warto jednak zaznaczyć, że w zalewie negatywnych opinii pojawiły się także głosy broniące Karoliny i wskazujące na możliwe wady Macieja. Część widzów uważa, że 34-latek może być rzeczywiście zbyt nachalny i nie liczyć się ze zdaniem żony, narzucając jej swoje pasje i poglądy.
Zwolennicy tej teorii wskazują, że Maciej powinien bardziej uwzględniać potrzeby Karoliny, zamiast dążyć jedynie do zaspokojenia własnej potrzeby ruchu i aktywności
Facet jest mega męczący ciągle coś wymyśla, narzuca swoje pasje, poglądy, ile można. W ogóle nie liczy się z jej zdaniem, potrzebami tylko ON i ON
- czytamy dalej.
Karolina stawia sprawę jasno
Sama Karolina również jasno komunikuje swoje podejście do budowania relacji. Choć na razie nie traci nadziei na zbudowanie związku z Maciejem, to jednak nie feruje wyroków po krótkim okresie "wakacyjnej" znajomości. Karolina potrzebuje czasu, aby poznać Macieja w normalnych, codziennych sytuacjach, co może stać za jej rezerwą wobec szalonych pomysłów męża. Chce go poznać z każdej strony, aby rzetelnie ocenić, jakim jest człowiekiem i czy jego styl życia faktycznie jest kompatybilny z jej oczekiwaniami.
Mimo początkowej sielanki, Karolina nie ma zamiaru podejmować pochopnych decyzji. Jej postawa jest przemyślana i racjonalna. Uczestniczka w programie podkreśliła, że kluczowe jest dla niej codzienne funkcjonowanie
Nie jestem w stanie teraz powiedzieć, że teraz to jest niewiadomo co. (...) Ja muszę go poznać w normalnych, życiowych sytuacjach, no bo ciężko jest to stwierdzić po takim wyjeździe wakacyjnym, kiedy ja go poznałam tylko ze strony takiej wakacyjnej, bardzo dobrej, tej pozytywnej, a ja nie wiem, jaki on jest w życiu codziennym
- oznajmiła.
To twarde postawienie warunków ma na celu upewnienie się, że związek z Maciejem będzie oparty na solidnych fundamentach.
