Marcin Hakiel przez wiele lat tworzył udany związek z aktorką Katarzyną Cichopek, którą poznał w 2005 roku podczas 2. edycji "Tańca z gwiazdami". Kiedy w 2022 roku para ogłosiła rozstanie, wielu przecierało oczy ze zdumienia. Niedługo potem Cichopek potwierdziła związek z kolegą z "Pytania na Śniadanie" - Maciejem Kurzajewskim. Marcin Hakiel po kilku krótkich relacjach znalazł szczęście u boku Dominiki Serowskiej. Jesienią 2023 roku po raz pierwszy pokazali się publicznie, a niedługo potem ogłosili zaręczyny oraz poinformowali, że spodziewają się narodzin dziecka. Choć Dominika nie była w przeszłości związana z show-biznesem, to znakomicie odnajduje się w medialnej dżungli. Od samego początku znajomości z Marcinem Hakielem chętnie udziela wywiadów, a także wzięła udział w trzech programach telewizyjnych.
Zobacz także: Dominika Serowska wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"? Zdradziła, że nie chce tańczyć z Marcinem Hakielem!
Partnerka Marcina Hakiela nie pozostawia złudzeń co do pojednania z Katarzyną Cichopek
Dominika Serowska słynie z niezwykłej szczerości. Niejednokrotnie w swoich wypowiedziach niezbyt pochlebnie wypowiadała się o byłej małżonce swojego partnera - Kasi Cichopek, która według jej interpretacji miała blokować udział Marcina Hakiela w "Tańcu z gwiazdami". W poniedziałek, 8 grudnia br. Serowska gościła w programie "Onet rano". Odeta Moro zapytała ją, czy istnieje szansa, że jej stosunki z Cichopek ulegną ociepleniu, odparła:
Na ten moment nie widzę takiej możliwości. Może trzeba dojrzeć, może musi upłynąć czas, żeby zapomnieć o różnych sytuacjach [...] Ciężko mi powiedzieć, czy kiedyś będzie dobrze - powiedziała Serowska.
Partnerka Marcina Hakiela przyznała, że nie odczuwa potrzeby, aby przyjaźnić się z Kasią Cichopek, jednak zależy jej na wzajemnym szacunku.
Nie potrzebuję się przyjaźnić, bratać i prowadzić takich rozmów, ale wolałabym, żeby każdy po prostu żył swoim życiem i nie wchodził sobie w drogę [...] Jeżeli ktoś chce się godzić, to musi umieć przyznać się do pewnych spraw, a nie dalej iść w zaparte, że coś się nie wydarzyło. Uważam, że pewne rzeczy muszą być klarownie postawione. Lubię, jak jest konkret. Nie lubię takiego udawania - dodała Dominika Serowska.
Myślicie, że w przyszłości panie wyciągną do siebie dłoń na pojednanie?