Najbardziej medialnym związkiem Marty "Mandaryny" Wiśniewskiej była jej relacja z liderem łódzkiej formacji Ich Troje - Michałem Wiśniewskim. Para nie tylko wzięła udział w kontrowersyjnym show "Jestem jaki jestem", w którym kamery towarzyszyły im w codziennym życiu, ale również zdecydowała się wyemitować w jego ramach swoją ceremonię ślubną, która odbyła się 10 grudnia 2003 roku w szwedzkiej Kirunie. Ich relacja nie przetrwała jednak próby czasu i Wiśniewscy, którzy doczekali się wspólnie dwójki dzieci, rozwiedli się w 2006 roku. Później Marta Wiśniewska później stworzyła jeszcze kilka innych relacji, jednak tym razem zdecydowanie mniej eksponowała swoje związki i partnerów podczas eventów branżowych. Sama również nieco usunęła się w cień, jednak po jej powrocie do show-biznesu w ubiegłym roku, między innymi za sprawą show stacji TVN "Azja Express", o Mandarynie znów zrobiło się głośno, a co za tym idzie, media zainteresowały się także jej życiem osobistym.
Zobacz także: Mandaryna na Eurowizji? Zdradziła, czy chciałaby reprezentować Polskę!
Mandaryna krótko o szybkim ślubie byłego partnera
W 2022 roku Mandaryna poznała młodszego o dziesięć lat oświetleniowca Adriana Szleżewicza. Choć zdawali się tworzyć zgrany duet, latem br. w mediach zaczęły pojawiać się spekulacje o tym, iż ich relacja to już przeszłość. Mandaryna jakiś czas później w podcaście Katarzyny Nosowskiej "Bliskoznaczni" potwierdziła krążące plotki. Jednak ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich był fakt, iż zaledwie kilka tygodni później jej były partner stanął na ślubnym kobiercu. Niektórzy sugerowali, że związek mężczyzny z nową partnerką mógł rozpocząć się jeszcze przed rozstaniem z Martą, co podsyciło plotki i domysły. Marta Wiśniewska w rozmowie z serwisem Pomponik została zapytana, co sądzi o tym, iż jej ex tak szybko wziął ślub, odpowiedziała, że przeszłość zostawiła za sobą i patrzy w przyszłość z optymizmem.
To już było dla mnie dawno. Ja jestem w innym miejscu. Nie chcę tego komentować, a tak jak mówiłam, naprawdę życzę ludziom wszystkiego dobrego - powiedziała Mandaryna.
Piosenkarka jednocześnie podkreśliła, że nie siła miłości na siłę.
Nie poszukuję partnera. To się musi wydarzyć. A na razie cieszę się tym stanem, który mam obecnie - wyznała wokalistka.