Widzowie poruszeni hołdem dla Magdy Umer. To pokazała telewizja po śmierci artystki

Śmierć Magdy Umer w wieku 76 lat zasmuciła całą Polskę. Artystka znana z interpretacji piosenek, reżyserii spektakli i ogromnej wrażliwości na słowo w języku polskim - odeszła, pozostawiając po sobie bogaty dorobek. W geście upamiętnienia Telewizja Polska zdecydowała się na emisję wyjątkowego spektaklu.

Magda Umer nie żyje. Artystka zachorowała na raka

Wiadomość o odejściu piosenkarki obiegła media po południu 12 grudnia. Latem impresariat Magdy Umer poinformował o odwołaniu koncertów w związku z "nagłą i poważną chorobą". Artysta, która jeszcze kilka tygodni wcześniej pojawiała się publicznych wydarzeniach, skupiła się na walce o zdrowie. Jak poinformował jeden z jej synów, wykryto u niej złośliwy nowotwór w zaawansowanym stadium. Magda Umer zmarła w wieku 76 lat, sześć lat po swoim mężu.

ZOBACZ TEŻ: Wiktor Zborowski wspomina Magdę Umer. Piękne słowa

"We wrześniu operacja. W październiku na chwilę do domu. W listopadzie powikłania. W międzyczasie testament, pełnomocnictwa i dostępy. Wytyczne i pożegnania" - napisał przejmująco młodszy syn Magdy Umer.

Telewizja z hołdem dla legendy

15 grudnia widzowie Telewizji Polskiej obejrzeli wzruszające upamiętnienie Magdy Umer. Chodzi o monodram "Biała bluzka", który zmarła artystka wyreżyserowała w 2010 roku w stołecznym Och-Teatrze dla Krystyny Jandy. Spektakl powstał w oparciu o tekst Agnieszki Osieckiej z roku 1988. Widzowie nie kryją emocji po emisji honorującego Magdę Umer przedstawienia.

Warto przypomnieć, że trzy wspomniane artystki były zaprzyjaźnione i wielokrotnie ze sobą współpracowały, co na trwałe zapisało się w pamięci widowni. Po odejściu Agnieszki Osieckiej, w 1997 roku, Magda Umer wyreżyserowała i poprowadziła koncert "Zielono mi" podczas Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Krystyna Janda wykonała wówczas utwór "Na zakręcie".