Joanna i Marta Krupa oficjalnie zostały redaktorkami serwisu ESKA.pl. Jedne z najpopularniejszych sióstr w Polsce wpadły do naszej redakcji, by podzielić się wspomnieniami z dzieciństwa spędzonego w Stanach Zjednoczonych. Format "Gwiazdy przejmują ESKA.pl" to idealne miejsce na takie zwierzenia. W nowym cyklu postanowiliśmy bowiem wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszych gwiazd i oddać im pełną kontrolę nad tym, co pojawia się o nich w serwisie. Nasi goście mogą ogłosić coś ważnego, zdementować plotki czy podzielić prywatnymi materiałami. Joanna i Marta postawiły na wspomnienia z młodości. Po raz pierwszy tak otwarcie rozliczyły się z przeszłością i wyjawiły, co było dla nich najtrudniejsze podczas dorastania w Stanach Zjednoczonych, jak wyglądały ich relacje z chłopakami i czy kiedykolwiek były o siebie zazdrosne.
- Przeprowadzka do Stanów
Moja mama zadecydowała o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych, bo tam mieszkały jej mama i siostra, za którymi tęskniła. Na początku nie dostała pozwolenia na to, żeby jechać ze mną, ale w życiu by mnie nie zostawiła, więc czekała, aż obie dostaniemy pozwolenie. Wyprowadziłyśmy się, gdy miałam 5 lat i przez jakiś czas mieszkałyśmy z babcią i ciocią. Moja mama myślała wtedy "Ameryka, wielki świat", a gdybyś dzisiaj ją zapytał, odpowiedziałaby, że żałuje, że wyjechała z Polski, bo tylko harowała. Gdyby nie moja córeczka, na pewno wróciłaby do Polski.
- Byłyśmy prześladowane w szkole!
W szkole doświadczyłam prześladowania, jak pewnie większość dzieci. Rzucano we mnie jajkami, gdy szłam do domu! Miałam wtedy 12, 13 lat. Byłam bardzo wstydliwa, nie miałam dużo przyjaciół w szkole, nie byłam popularna. Przyjaźniłam się głównie z Polakami - Joanna Krupa.
Ja miałam ten sam problem. Była bardzo wiele razy poniżana w swoim życiu - w szkole i poza szkołą. Po incydencie ze sweterkiem zamknęłam się w sobie, stałam introwertyczką. Miałam takie okresy, że nie chciałam mieć dużo przyjaciół, znajomych, bo nie ufałam nikomu. Dopiero teraz zaczynam się otwierać, ale był taki okres, że wszystko trzymałam w sobie - Marta Krupa.
- Hejt nas umocnił!
Od małego czułam, że chcę być w tej branży. Chociaż byłam wstydliwa, to marzyłam o tym. Przychodziłam do domu ze szkoły, chodziłam przed lustrem, jak po wybiegu. Może przez to, co przeżyłam, mam grubszą skórę. Jak wyjechałam do Los Angeles i mi się nie udawało przez pierwsze dwa lata, gdy nikt nie chciał ze mną pracować, nie poddałam się i nie wróciłam do Chicago. Nie chciałam pokazać ludziom, którzy we mnie nie wierzyli, że mi się nie udało. Przez to, że byłam taka uparta, zaczęło mi wychodzić - Joanna Krupa.
- Matkowałam Marcie i ukrywałam chłopaka!
Pomagałam wychowywać Martę i matkowałam jej. Mówiłam jej, co mam robić. Szantażowałam, że jeśli czegoś nie zrobi, to powiem o tym mamie. Teraz mam wyrzuty sumienia. Marta nie wykorzystywała tego. Mogła zdradzić, że miałam chłopaka, którego chowałam pod łóżkiem i który uciekał przez okno na drugim piętrze, ale tego nie zrobiła.
- Nasza mama jest krytyczna
Zawsze byłyśmy z mamą najlepszymi przyjaciółkami, choć mama jest bardzo konkretna, lubi krytykować. Nawet jeśli nie pytasz jej o opinię, to zawsze ją wyrazi. To mnie wkurza, przyznam, bo czuję, że ładnie w czymś wyglądam, a ona mówi: "Po co to ubrałaś? Brzydki kolor" - Joanna Krupa.
- To babcia rozpuściła Ashę!
Moja córka nie widzi świata poza babcią. Gdy obok jest babcia, mama okazuje się nie potrzebna. Przyznam, że czasami się wkurzam, bo ja Ashy mówię "nie", a babcia mówi jej "tak". Później z kolei narzeka, że Asha jest rozpuszczona. To jej jedyna wnuczka, całe życie o tym marzyła.
- Nie lubiłyśmy swoich chłopaków
Nie lubiłam żadnego z chłopaków Asi. Pamiętam, że Asia zawsze była w związku. Kończył się jeden, zaczynał drugi. Nie miała przerwy. Dopiero teraz. Nie byłam fanką facetów, których wybierała, ale nigdy nie było tak, że się kłóciłyśmy o któregoś. Jak wiem, że mojej siostrze się ktoś podoba, od razu jestem daleko. Tobie się podoba? Ty go lubisz? Nie chcę go! - Marta.
- Faceci nie lubią silnych kobiet
Moje życie się nie zmieniło za bardzo, bo dalej czuję się, że jestem w związku przez to, że muszę mieć do czynienia z moim byłym przez Asię i słyszeć, co może nie do końca chciałabym słyszeć. Tak poza tym mam spokój - nie muszę mówić nikomu, o której wrócę, co robię, chociaż gdy byłam w związku, i tak robiłam to, co chciałam, byłam konkretna, a faceci nie lubią, gdy kobieta jest "the boss" - Joanna Krupa.
- Nie jestem zazdrosna o sukces siostry!
Nigdy nie byłam zazdrosna o Asię, tylko za nią tęskniłam, dlatego przeprowadziłam się do Kalifornii, bo nie czułam się pełna, będąc w Chicago, tak jakby brakowało mi mojej drugiej połowy. Nieważne, czy miałyśmy mężów, czy dzieci, zawsze chciałyśmy trzymać się razem - Marta Krupa.
Zdjęcia sióstr Krupa
Joanna i Marta Krupa same wybrały zdjęcia do zamieszczonej poniżej galerii. Dla sióstr była to sentymentalna podróż, bowiem najstarsze z nich mają już kilkanaście lat! Jeśli chodzi o dobór fotografii, nie zawsze były zgodne. Zobaczcie sami w nowym odcinku "Gwiazdy przejmują ESKA.pl" z siostrami Krupa w rolach głównych.
Quiz o siostrach Krupa - Joanna czy Marta?
Bardzo ważnym elementem artykułów na ESKA.pl są też quizy. Siostry Krupa, Joanna i Marta, sprawdziły, jak dobrze znają je fani. Która z nich lepiej gotuje? Która lepiej się uczyła? Która bardziej marzy o tym, by szczęśliwie się zakochać i ponownie wziąć ślub? Sprawdźcie, co wiecie o jednych z najpopularniejszych sióstr w polskim show-biznesie.